Rosyjskie biathlonistki czeka samotny sezon. IBU zawiesiło je w międzynarodowych rozgrywkach, dlatego mogą rywalizować tylko w swoim kraju. Mimo że reprezentanci zimowej dyscypliny nie należą do światowej czołówki, to zdaniem trenera kobiet, Artema Istomina, potrzebują one startów z zagranicznymi zawodnikami. Mężczyzna jest zdania, że brak rywalizacji z najlepszymi spowoduje spadek wyników osiąganych przez rosyjskie biathlonistki. Kamiła Walijewa straci złoto igrzysk? WADA żąda najwyższej kary Trener rosyjskich biatlonistek zmartwiony obecną sytuacją. Problem kobiet się powiększa Cotygodniowe zawody w różnych częściach świata i starcie z najlepszymi sportsmenkami, rosyjskie biathlonistki muszą zastąpić mało prestiżowymi, krajowymi konkursami. Ta sytuacja mocno zaniepokoiła trenera kobiet, Artema Istomina, który podzielił się z lokalnymi mediami swoimi spostrzeżeniami na temat nadchodzącej zimy. Szkoleniowiec w swojej wypowiedzi zaznaczył, że biathlon pań w Rosji nie cieszy się obecnie dużym zainteresowaniem. Wszystko z powodu braku znaczących postępów na przestrzeni ostatnich lat. Ten problem na pewno w jakimś stopniu zniwelowałyby starty jego podopiecznych w zawodach Pucharu Świata. Reprezentanci Rosji na razie jednak nie mają co liczyć na zmianę decyzji IBU. Wiadomo, co teraz dzieje się ze Schlierenzaurem. Tęskni za skokami