Niemka została ukarana przez Międzynarodową Unię Biathlonu (IBU) za stosowanie dopingu podczas igrzysk olimpijskich w Soczi. W jej organizmie podczas testu przeprowadzonego w Soczi wykryto zabroniony środek methylhexaminę. Także badanie próbki "B" potwierdziło obecność tej substancji. 33-letnia Sachenbacher-Stehle w Soczi w biegu ze startu wspólnego na 12,5 km zajęła czwarte miejsce. Dwuletnia kara biegnie od 17 lutego, gdy pobrano u niej pierwszą próbkę. Zawodniczka z Reit im Winkl przygodę ze sportem rozpoczęła od biegów narciarskich. W tej dyscyplinie odniosła sporo sukcesów. Ma w dorobku m.in. pięć medali olimpijskich, w tym dwa złote w sztafecie z Salt Lake City (2002) i sprincie drużynowym z Vancouver (2010). Indywidualnie była druga w sprincie 12 lat temu. Sześć razy stanęła na podium mistrzostw świata. W 2012 roku zmieniła specjalizację na biathlon, czwarta lokata w Soczi była jej najlepszym rezultatem. Niemka była jednym z siedmiu zawodników, którzy w trakcie tegorocznych igrzysk została przyłapana na stosowaniu niedozwolonego wspomagania. Wśród nich był również polski bobsleista Daniel Zalewski. W środę IBU poinformowała także o innych przypadkach dopingu, jakie zostały ujawnione w sezonie 2013/14. Wykryto go o dwóch Rosjanek Iriny Starych i Jekatieriny Juriewej. Obie zostały złapane 23 grudnia 2013 roku na treningu w słoweńskiej Pokljuce. W ich organizmach wykryto EPO. Starych, która została zdyskwalifikowana przez komisję antydopingową IBU na dwa lata, została wcześniej wykluczona z reprezentacji Rosji na igrzyska w Soczi. W sprawie Juriewej decyzja ostateczna jeszcze nie zapadła, gdyż to jej druga "wpadka". W lutym ogłosiła co prawda zakończenie kariery, ale IBU może nałożyć na nią dożywotnią dyskwalifikację.