- Otrzymaliśmy informację, że zwolniło się jedno miejsce, ale jeszcze musimy ją potwierdzić. Jeśli tak, to świetnie, zgłaszamy Krysię Pałkę - powiedział trener reprezentacji Polski Adam Kołodziejczyk. Juniorka Preuss słabo spisała się w piątkowym biegu na 15 km, bowiem po dwóch strzelaniach miała już pięć minut karnych za pięć niecelnych strzałów i wycofała się z tych zawodów. Teraz postanowiła skupić się na przygotowaniu do rywalizacji sztafet. W poniedziałkowej rywalizacji ze startu wspólnego, z udziałem 30 biathlonistek wyłonionych na podstawie wyników uzyskanych wcześniej w Soczi i klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, pierwotnie miały wystąpić dwie Polki - Weronika Nowakowska-Ziemniak i Monika Hojnisz. Start planowany jest na godzinę 16, ale nie wiadomo, czy w poniedziałek uda się rozegrać tę konkurencję. - Z niedzieli na poniedziałek przeniesiony został bieg ze startu wspólnego mężczyzn, ale dziś znów został przesunięty. Oficjalnym powodem jest mgła, ale według mnie chodzi raczej o bardzo niski pułap chmur wysoko w górach - dodał Kołodziejczyk. Polskie zawodniczki przebywają w tzw. wytrzymałościowej wiosce górskiej, zaś ich koledzy, którzy nie zakwalifikowali się do biegu ze startu wspólnego, mieli trenować. - Stoję na balkonie, a widoczność nie przekracza 15 metrów. Tragedia. Z tego, co słyszałem, do wysokości 1000 m n.p.m. tych chmur nie ma, ale powyżej - niestety są. Na strzelnicy nawet przez przyrządy celownicze nic nie widać - poinformował trener kadry. Zawody w biegach i biathlonie na igrzyskach w Soczi odbywają się w ośrodku Laura, położonym ok. 1400-1500 m n.p.m. Obie dyscypliny mają oddzielne stadiony ze startem i metą, ale część tras się pokrywa. W biathlonie strzelanie odbywa się z odległości 50 metrów. - Nawet teraz, w południe w Soczi, na stadionie świecą się potężne reflektory. Oświetlenie jednak nie pomoże w takich warunkach. Na szczęście organizatorzy mają dwa dni rezerwowe, przeznaczone na razie tylko na treningi - zauważył. Kołodziejczyk powiedział, że biatloniści są przyzwyczajeni do zmian w programie, a na dowód podał przykład z ubiegłorocznych mistrzostw Europy. - W bułgarskiej miejscowości Bańsko jedna konkurencja była przesuwana nawet trzy razy - przypomniał. W ME U-26 Hojnisz zdobyła m.in. złoto w biegu na dochodzenie. Hojnisz jest również brązową medalistką MŚ 2013 w biegu ze startu wspólnego. Na odbywającej się w Soczi olimpiadzie najlepszym wynikiem, jak do tej pory, jest siódma pozycja Nowakowskiej-Ziemniak w sprincie. Z Soczi - Radosław Gielo