Sikora zajął 16. miejsce, tracąc prawie półtorej minuty do Norwega, a tak odległa, w stosunku do oczekiwań, pozycja wiąże się z postawą na strzelnicy. Polak aż trzy razy "spudłował". W pozycji leżącej pomylił się przy ostatnim strzale, natomiast w pozycji stojącej w trzecim i piątym. Być może pociechą dla Sikory będzie fakt, że zdobył koszulkę lidera Pucharu Świata. W sobotnim sprincie nie wystartował bowiem Emil Hegle Svendsen. Przewaga Norwega nad Polakiem wynosiła zaś tylko 12 punktów i po biegu okazało się, że teraz to nasz zawodnik ma 13 "oczek" więcej. Sikora dzisiaj znalazł się jednak w cieniu Norwegów, którym zupełnie nie przeszkodziła nieobecność Svendsena. Reprezentanci tego kraju zajęli cztery pierwsze miejsca w koreańskim Pyeongchang. Takiego wyczynu nie było w historii biathlonowych MŚ. Wygrał Bjoerndalen, przed Larsem Bergerem, Halvardem Hanevoldem i Aleksandrem Osem. Właściwie Bjoerndalenowi już przed biegiem można było wręczyć medal w tej konkurencji. Wcześniej wygrywał ją trzy razy w latach: 2003, 2005 i 2007. W sobotę Norwegowi w zwycięstwie nie przeszkodziły nawet dwa "pudła" na strzelnicy. Dla Bjoerndalena było to 85. triumf w Pucharze Świata i od wyrównania rekordu alpejczyka Szweda Ingemara Stenmarka, dzieli go tylko jedna wygrana. Równie mocno zadowolonym w sobotę powinien być Berger. Co prawda stracił do swojego rodaka tylko 1,2 s i to może go złościć, ale powinien cieszyć się ze "srebra", bo miał w ogóle nie startować w sprincie. W ostatniej chwili zastąpił Svendsena, który według słów rzecznika norweskiej ekipy, źle się poczuł. Hanevold stracił do zwycięzcy 12,5 s, a Os 24,6. Niestety, oprócz Sikory, w niedzielnym biegu pościgowym nie zobaczymy żadnego Polaka (kwalifikuje się do niego tylko 60 najlepszych). Krzysztof Pływaczyk zajął 69. miejsce, Adam Kwak 91., a Sebastian Witek 92. Sprint mężczyzn na 10 kilometrów: 1. Ole Einar Bjoerndalen (Norwegia) 24,16,5 (2 rundy karne) 2. Lars Berger (Norwegia) strata 1,2 (2) 3. Halvord Hanevold (Norwegia) 12,5 (0) 4. Alexander Os (Norwegia) 24,6 (1) 5. Maksym Czudow (Rosja) 29,1 (0) 6. Simon Fourcade (Francja) 50,1 (1) 7. Michael Greis (Niemcy) 53,7 (2) 8. Simon Eder (Austria) 59,2 (1) 9. Simon Hallenbarter (Szwajcaria) 1.11,9 (1) 10. Janez Marić (Słowenia) 1.19,0 (1) .. 16. Tomasz Sikora (Polska) 1.26,8 (3) 69. Krzysztof Pływaczyk (Polska) 3.12,9 (2) 91. Adam Kwak (Polska) 4.24,2 (3) 92. Sebastian Witek (Polska) 4.26,7 (4) klasyfikacja PŚ po 15 z 26 zawodów: 1. Tomasz Sikora (Polska) 583 pkt 2. Emil Hegle Svendsen (Norwegia) 570 3. Ole Einar Bjoerndalen (Norwegia) 510 4. Maksym Czudow (Rosja) 488 5. Carl-Johan Bergman (Szwecja) 463 6. Michael Greis (Niemcy) 445 7. Bjoern Ferry (Szwecja) 432 8. Christoph Sumann (Austria) 425 9. Alexander Os (Norwegia) 403 10. Iwan Czerezow (Rosja) 402