Johannes Klaebo - norweski biegacz narciarski, mający na koncie wiele sukcesów - publicznie pochwalił decyzję FIS o zawieszeniu Rosjan, w tym Aleksandra Bolszunowa - które jest efektem ataku ich kraju na Ukrainę. Wojna w Ukrainie. Dmitrij Wasiljew ripostuje pochwałę wykluczenia Rosjan 25-latek nie musiał długo czekać na odpowiedź z Rosji. Tamtejszy były biathlonista Dmitrij Wasiljew w ostrych słowach odniósł się do jego słów. - Znaczna część norweskich sportowców to banda ludzi niehonorowych. Nie wiedzą, jak przyjąć cios. Kiedy Bolszunow rozerwał ich na strzępy, płakali jak dzieci - cytuje wypowiedź 59-latka portal Sports.ru. - W filozofii Norwegów mieści się podłe usuwanie konkurentów oraz pompowanie w siebie nielegalnych środków. Powód takich słów Klaebo? Brak świadomości. W Norwegii wszystkie dodatkowe źródła informacji są zablokowane. Używają tylko swoich, w których wszystko jest zniekształcone: obywatele Rosji i sportowcy. Nigdy nie mieli alternatywnych źródeł. Bardziej realistyczny powód to jednak fakt, że Klaebo jest małym człowiekiem i zwykłym tchórzem, który coś bełkocze i boi się przedstawić swój punkt widzenia, aby fani się od niego nie odwrócili - kontynuował Dmitrij Wasiljew. W ostatnim czasie o byłym rosyjskim mistrzu olimpijskim zrobiło się głośno, gdy chwalił postawę Simona Fourcade'a, który pociął francuską flagę, tworząc z niej flagę Rosji.