Walka o drugie miejsce toczyła się niemal do ostatnich metrów. Ostatecznie za Norweżkami do mety dotarły Szwajcarki, które wyprzedziły Szwedki. Czwarte - także z niewielką stratą - były Niemki. Dużego pecha miały Włoszki, które po pierwszej zmianie były liderkami, ale później fatalnie spisywały się na strzelnicy - w sumie pokonały pięć karnych rund - i ostatecznie skończyły rywalizację tuż przed Polkami na 12. pozycji ze stratą 4.08,4. "Biało-Czerwone" od samego początku plasowały się w drugiej dziesiątce. Gwizdoń na dwóch wizytach na strzelnicy trzy razy dobierała i gdy dobiegała do Hojnisz-Staręgi była 19. Najlepsza polska biathlonistka, która była ósma w czwartek w biegu indywidualnym na 15 km, bardzo dobrze spisała się na strzelaniu i awansowała na 10. pozycję. Po dwóch najbardziej doświadczonych zawodniczkach w kadrze, stery przejęła "młodzież". 22-letnia Żuk, która świetnie radziła sobie w zeszłym sezonie w rywalizacji juniorek, spadła na 14. lokatę. Bardzo dobrze biegła, ale słabiej strzelała i strata do liderek - wówczas już Norweżek - wynosiła prawie trzy minuty. Zbylut niewiele mogła już zrobić. Cztery razy pomyliła się na strzelnicy, ale udało jej się jeszcze wyprzedzić Estonki i ostatecznie dobiegła do mety jako trzynasta. W przyszłym tygodniu biathloniści rywalizować będą w austriackim Hochfilzen. Wyniki biegu sztafetowego 4x6km kobiet w biathlonowym PŚ w Oestersund: 1. Norwegia 1:11.08,7 (0 karnych rund + 10 dobieranych naboi) (Karoline Offigstad Knotten, Ingrid Landmark Tandrevold, Tiril Eckhoff, Marte Olsbu Roeiseland) 2. Szwajcaria strata 8,5 (0+4) (Elisa Gasparin, Selina Gasparin, Aita Gasparin, Lena Haecki) 3. Szwecja 10,2 (0+8) (Linn Persson, Elvira Oeberg, Mona Brorsson, Hanna Oeberg) 4. Niemcy 15,5 (1+9) 5. Rosja 1.37,7 (0+9) 6. Francja 2.07,3 (0+9) ... 13. Polska 4.20,6 (0+14) (Magdalena Gwizdoń, Monika Hojnisz-Staręga, Kamila Żuk, Kinga Zbylut)