Fourcade, który zdobył Kryształową Kulę w ostatnich sześciu sezonach, odniósł w niedzielę 63. zwycięstwo. Strzelał bezbłędnie, a Boe pomylił się dwukrotnie. Mimo to na mecie obu zawodników dzieliły tylko niespełna cztery sekundy. Lesser na ostatnim okrążeniu starał się nawiązać walkę z Norwegiem, ale zwycięzca sprintów i biegów na dochodzenie w Hochfilzen i Annecy jest w tym sezonie bardzo szybki. Fourcade zwyciężył po raz drugi w tym sezonie, a każde z pozostałych sześciu zawodów kończył na drugim lub trzecim miejscu. Jest jedynym biathlonistą w stawce, który za każdym razem stawał na podium. Prowadzi też w klasyfikacji generalnej - ma 432 punkty, o 20 więcej od Boe. Kibice gospodarzy mieli w niedzielę powody do radości. Kilka godzin wcześniej pierwsze zwycięstwo w karierze odniosła Justine Braisaz. Weronika Nowakowska uplasowała się na 26., a Krystyna Guzik - na 27. pozycji. W rywalizacji mężczyzn biało-czerwoni nie startowali. Kolejna runda PŚ rozpocznie się 4 stycznia w niemieckim Oberhofie. Wyniki: 1. Martin Fourcade (Francja) 36.30,3 (0 karnych rund) 2. Johanes Thingnes Boe (Norwegia) strata 3,9 s (2) 3. Erik Lesser (Niemcy) 6,2 (0) 4. Anton Szypulin (Rosja) 25,1 (0) 5. Benjamin Weger (Szwajcaria) 25,8 (1) 6. Arnd Peiffer (Niemcy) 40,5 (1) klasyfikacja generalna PŚ (po 8 z 22 zawodów): 1. Martin Fourcade (Francja) 432 pkt 2. Johanes Thingnes Boe (Norwegia) 412 3. Jakov Fak (Słowenia) 306 4. Simon Schempp (Niemcy) 271 5. Anton Szypulin (Rosja) 269 6. Tarjei Boe (Norwegia) 221 klasyfikacja biegu ze startu wspólnego (po pierwszych z 5 zawodów): 1. Martin Fourcade (Francja) 60 pkt 2. Johanes Thingnes Boe (Norwegia) 54 3. Erik Lesser (Niemcy) 48