Przed tygodniem Fak cieszył się ze złotego medalu MŚ w Kontiolahti, a w niedzielę potwierdził, że dobrze czuje się w tej konkurencji. Jako jedyny w stawce 30 zawodników trafił wszystkie 20 celów i uzyskał 10,3 sekundy przewagi nad Szipulinem, który spudłował dwukrotnie. Jednak to reprezentant gospodarzy wywalczył małą Kryształową Kulę za pierwsze miejsce w klasyfikacji biegu ze startu wspólnego. Końcowy triumf w całym cyklu zapewnił sobie w sobotę Francuz Martin Fourcade, który po to trofeum sięgnął po raz czwarty z rzędu. W niedzielę na metę dotarł dopiero na 20. pozycji. O dużym pechu może mówić jego starszy brat Simon. Po raz trzeci w ciągu kilkunastu dni zajął w ważnej imprezie czwarte miejsce. Wcześniej dwukrotnie doświadczył tego w Kontiolahti - w sprincie oraz biegu indywidualnym na 20 km. W sumie przydarzyło mu się to po raz dziesiąty w karierze. Trzeci w Chanty-Mansyjsku był starszy z dwójki norweskich braci Boe, który oddał tylko jeden niecelny strzał, ale przegrał walkę o drugie miejsce z Szipulinem na finiszu. Polacy nie startowali w Rosji. Zakończyli sezon PŚ z zerowym dorobkiem punktowym. Wyniki biegu ze startu wspólnego na 15 km mężczyzn: 1. Jakov Fak (Słowenia) 38.09,8 (0 karnych rund) 2. Anton Szipulin (Rosja) strata 10,3 s (2) 3. Tarjei Boe (Norwegia) 12,5 (1) 4. Simon Fourcade (Francja) 32,5 (2) 5. Simon Eder (Austria) 35,2 (2) 6. Jean Guillaume Beatrix (Francja) 36,2 (1) Klasyfikacja końcowa Pucharu Świata: 1. Martin Fourcade (Francja) 1042 pkt 2. Anton Szipulin (Rosja) 978 3. Jakov Fak (Słowenia) 883 4. Simon Schempp (Niemcy) 792 5. Johannes Thingnes Boe (Norwegia) 728 6. Ondrej Moravec (Czechy) 655 Klasyfikacja końcowa biegu ze startu wspólnego: 1. Anton Szipulin (Rosja) 242 pkt 2. Jakov Fak (Słowenia) 204 3. Martin Fourcade (Francja) 186