Kilka dni temu Fourcade zajął dopiero 81. miejsce, tracąc ponad 10 minut do Norwega Emila Hegle Svendsena. W sobotę francuski zawodnik, zdobywca "Kryształowej Kuli" w poprzednim sezonie PŚ, był zdecydowanie najlepszy. Moravec i rywalizujący kiedyś w barwach Chorwacji Fak stracili do niego po pół minuty. Na dalekich lokatach, odpowiednio 78. i 86., uplasowali się Łukasz Szczurek i Krzysztof Pływaczyk (obaj BKS WP Kościelisko). W klasyfikacji generalnej PŚ prowadzi Svendsen, siódmy w sprincie. Tuż za nim w tej konkurencji był słynny Norweg, nazywany królem biathlonu Ole Einar Bjoerndalen; w dorobku ma 93 zwycięstwa w PŚ, w tym jedno w biegach narciarskich. Jako jedyny z czołówki Bjoerndalen musiał pokonać dwie rundy karne, czyli łącznie 300 metrów. Svendsen pomylił się raz na strzelnicy, większość zawodników była bezbłędna. W niedzielę, bez udziału Polaków, odbędzie się bieg na dochodzenie na 12,5 km. Wystąpi w nim 60 biathlonistów. Wyniki sprintu mężczyzn na 10 km: 1. Martin Fourcade (Francja) 24.46,6 (0 rund karnych) 2. Ondrzej Moravec (Czechy) strata 28,3 (0) 3. Jakov Fak (Słowenia) 28,7 (0) 4. Michal Szlesingr (Czechy) 38,9 (0) 5. Jewgienij Garaniczew (Rosja) 45,0 (0) 6. Anton Szypulin (Rosja) 48,1 (1) ... 78. Łukasz Szczurek (Polska) 3.22,3 (1) 86. Krzysztof Pływaczyk (Polska) 3.47,3 (2) Klasyfikacja generalna PŚ (po 2 zawodach): 1. Emil Hegle Svendsen (Norwegia) 96 pkt 2. Szlesingr 91 3. Moravec 83 4. Erik Lesser (Niemcy) 72 5. Bjoerndalen 72 6. Serhij Semenow (Ukraina) 67