23-letnia Jakieła na pewno dobrze zapamięta zawody w Kontiolahti. Wystąpiła w trzech indywidualnych startach, zdobywając za każdym razem punkty do Pucharu Świata. Najpierw w biegu indywidualnym na 15 kilometrów zajęła 28. pozycję, potem w sprincie na 7,5 km była 35, a niedzielny bieg pościgowy na 10 km ukończyła na 26. pozycji, tracąc 2.25,1 do zwyciężczyni. Polka popełniła tylko dwa błędy w strzelaniu, po jednym podczas trzeciej i czwartej próby, awansując o dziewięć lokat. Druga z naszych zawodniczek, która wystartowała w biegu pościgowym, Anna Mąka, została sklasyfikowana na 32. pozycji, awans o pięć w stosunku do sprintu, ze stratą 3.25,3. Mąką myliła się identycznie jak Jakieła po razie podczas trzeciego i czwartego strzelania. Biathlon. Julia Simon wygrywa bieg pościgowy w Kontiolahti Zwyciężyła Simon, która była bezbłędna na strzelnicy i zmierzono jej czas 31.13,0. Druga Wierer, również nie pomyliła się na strzelnicy, tracąc 11,9. Trzecia E. Oeberg popełniła jedno "pudło" i straciła do Francuzki 21,7. Austriaczka Lisa Theresa Hauser, która wygrała sprint, zanotowała trzy niecelne strzały i zakończyła bieg pościgowy na dziewiątym miejscu, ze stratą 1.04,7 do triumfatorki. W klasyfikacji PŚ po trzech konkurencjach prowadzi czwarta w niedzielę Włoszka Lisa Vittozzi - 185 pkt, przed Simon - 160 i Szwedką Hanną Oeberg - 144. Jakiela jest sklasyfikowana na 32. pozycji - 34, a Mąka na 43. - 13 pkt. Kolejnym przystankiem Pucharu Świata będzie austriackie Hochfilzen w dniach 8-11 grudnia.