Norweżki wystąpiły w składzie Marte Olsbu Roeiseland, Tiril Eckhoff, Ida Lien, Ingrid Landmark Tandrevold. Wyprzedziły Szwedki o 37,7 s, a Włoszki równo o minutę. PŚ w biathlonie. Polki na dziesiątym miejscu Biało-czerwone straciły do triumfatorek prawie pięć minut - 4.54,4. Pierwsze zawody biathlonowe po igrzyskach w Pekinie przebiegały pod znakiem solidarności z Ukrainą. Wiele sztafet zaprezentowało się z żółtymi i niebieskimi serduszkami na swoich karabinach, a np. czeska drużyna pojawiła się w czapkach zimowych w barwach narodowych kraju zaatakowanego zbrojnie przez Rosję. Ukrainki nie brały udziału w rywalizacji, m.in. utytułowana Julia Dżyma, która walczy obecnie na froncie, broniąc swojej ojczyzny. W Kontiolahti nie było też biatlonistek z Rosji i Białorusi. Ich federacje narodowe zostały wykluczone przez światową federację (IBU) do odwołania. To była ostatnia kobieca sztafeta w tym sezonie. W klasyfikacji generalnej PŚ triumfowały Szwedki, minimalnie przed Norwegią, a Polki zajęły 14. miejsce, wyprzedzając Ukrainki. Wyniki: 1. Norwegia 1:09.48,1 (0 karnych rund + 4 doładowania) (Marte Olsbu Roeiseland, Tiril Eckhoff, Ida Lien, Ingrid Landmark Tandrevold) 2. Szwecja strata 37,7 s (0+8) (Linn Persson, Anna Magnusson, Hanna Oeberg, Elvira Oeberg) 3. Włochy 1.00,2 (0+7) (Samuela Comola, Dorothea Wierer, Federica Sanfilippo, Lisa Vittozzi) 4. Niemcy 1.57,1 (2+9) 5. Szwajcaria 2.37,1 (1+12) 6. Austria 2.55,8 (2+11) ... 10. Polska 4.54,4 (1+11) (Monika Hojnisz-Staręga, Kamila Żuk, Kinga Zbylut, Anna Mąka) Końcowa klasyfikacja PŚ (po 5 z 5 zawodów): 1. Szwecja 243 pkt 2. Norwegia 235 3. Francja 216 4. Niemcy 203 5. Włochy 195 6. Rosja 190 ... 14. Polska 140 bia/ cegl/