Zarząd Polskiego Związku Biathlonu zaakceptował zmiany w sztabie szkoleniowym reprezentacji Polski. Adama Kołodziejczyka na stanowisku trenera kadry zastąpią Tobias Torgersen oraz Rafał Lepel. - Za nami słaby sezon z kilkoma pozytywnymi akcentami dającymi nadzieję na przyszłość. Zmiany w sztabie szkoleniowym były konieczne. Kadra A swoje przygotowania do sezonu rozpoczyna najwcześniej, a niektórzy zawodnicy swoje dalsze biathlonowe życie uzależniali również od tego kto będzie trenerem dlatego nie zwlekaliśmy ze zmianami. Na decyzje związane z funkcjonowaniem kadry B oraz kadry młodzieżowej mamy jeszcze trochę czasu - powiedział prof. Zbigniew Waśkiewicz, prezes PZBiath. Czytaj także: <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-znamy-nowego-trenera-polskich-skoczkow,nId,5929611">Polscy skoczkowie mają nowego trenera</a> Za kadrę kobiet przez najbliższe cztery lata odpowiedzialny będzie Tobias Torgersen, dla którego to powrót do pracy w Polsce po czterech latach przerwy. Poprzednio 39-letni Norweg z polskimi biathlonistkami pracował w sezonie 2017/18. Następnie przez cały cykl olimpijski pracował w Chinach. Z kolei na początku swojej kariery trenerskiej pełnił funkcje trenera młodzieży w Norwegii, Szwajcarii i Szwecji. Jako zawodnik wywalczył brązowy medal MŚJ w sztafecie. - Byłem pozytywnie zaskoczony propozycją powrotu do Polski. Cieszę się, że tym razem mam perspektywę czteroletniej pracy, tego czasu zabrakło podczas mojego poprzedniego pobytu w Polsce. W drużynie zaszły pewne personalne zmiany, ale nie zmieniło się to, że ponownie będę miał do czynienia z utalentowaną grupę biathlonistek - powiedział Tobias Torgersen. Funkcję trenera kadry mężczyzn już na stałe pełnić będzie Rafał Lepel. Obowiązki szkoleniowca grupy seniorów objął tymczasowo już po igrzyskach w Pekinie. 32-latek z Katowic jest byłym biathlonistą, olimpijczykiem z Soczi. Po zakończeniu kariery zawodniczej dołączył do sztabu technicznego pierwszej reprezentacji. Od sezonu 2018/19 pracował przy kadrze młodzieżowej - przez rok jako asystent Tomasza Sikory, a następnie jako samodzielny trener kadry juniorów. - Zadanie odbudowania męskiego biathlonu w Polsce wydaje się być ekstremalnie trudne i na pewno będzie wymagało ode mnie, zawodników oraz kibiców cierpliwości. Jest to perspektywa trzech, czterech lat, aniżeli roku lub dwóch. Pewnie na początku wyniki nie będą satysfakcjonujące, dlatego ważne będzie utrzymywanie wysokiej motywacji do pracy - powiedział Rafał Lepel. Torgersen i Lepel zastępują Adama Kołodziejczyka, który po piętnastu latach pracy odchodzi z Polskiego Związku Biathlonu. 58-letni szkoleniowiec najpierw odpowiedzialny był za kadrę młodzieżową, od 2011 roku przez sześć lat pracował z kadrą kobiet, następnie w latach 2018-2020 trenował męski zespół. Przed sezonem 2021/22 ponownie objął pierwszą reprezentację z zadaniem jak najlepszego przygotowania jej do igrzysk w Pekinie. W międzyczasie pełnił również funkcje szefa wyszkolenia oraz dyrektora sportowego PZBiath.