Trudno spodziewać się dobrego wyniku "Biało-Czerwonych" w tej konkurencji, w której w ostatniej dekadzie, wliczając także Puchar Świata, tylko trzykrotnie udało im się zająć miejsce w pierwszej dziesiątce. Większość reprezentantów Polski przygotowywała się do MŚ na zgrupowaniu w Idre. Udali się tam niedługo po zakończeniu dwóch rund PŚ w Ameryce Północnej. - W czasie obozu zawodnicy mieli jeszcze pewne problemy z normalnym zasypianiem. Największym problemem po takiej podróży jest brak wiedzy na temat ich zmęczenia. Nie do końca się wie, na ile można danego zawodnika obciążyć treningiem. Dwa tygodnie przerwy pomiędzy startami w USA a mistrzostwami świata sprawiają jednak, że nie będzie to miało aż tak dużego wpływu - powiedział trener kadry seniorów Adam Kołodziejczyk, cytowany w komunikacie Polskiego Związku Biathlonu. W Kanadzie trzeba było zmniejszyć liczbę startów PŚ z powodu siarczystych mrozów. Prognozy pogody dają nadzieję, że w Oestersund nie będzie takich problemów. Sztafeta mieszana rozpocznie się o godzinie 16:15. Na piątek zaplanowano rywalizację kobiet w sprincie na 7,5 km. Bieg mężczyzn na dystansie 10 km odbędzie się w sobotę.