Zawodniczka AZS AWF Katowice była w sprincie gorsza o niespełna 10 sekund od Marie Dorin Habert, dlatego wystartuje z taką właśnie stratą do Francuzki. Zdobywając tytuł wicemistrzyni świata, biathlonistka urodzona w Dusznikach Zdroju odniosła największy sukces w karierze i ma dużą szansę na wywalczenie drugiego medalu. Od trzeciej w sobotę Ukrainki Walji Semerenko również dzieli ją 10 sekund. Piąta, 40 s po Dorin Habert, na trasę wyruszy Krystyna Guzik, natomiast po kolejnych 12 sekundach wystartuje siódma w sprincie Magdalena Gwizdoń. Zabraknie Moniki Hojnisz, która nie zakwalifikowała się do niedzielnego biegu. Start pierwszej zawodniczki zaplanowano na godzinę 16.00. Z kolei o 13.15 rozpocznie się rywalizacja w biegu na dochodzenie mężczyzn na 12,5 km, z udziałem Krzysztofa Pływaczyka (58. w sobotę). Mistrz świata w sprincie Johannes Thingnes Boe oraz jego starszy brat Tarjei, który był trzeci, staną przed szansą na wywalczenie trzeciego medalu w Kontiolahti.