Francuski biathlonista dominujący w pierwszych w tym sezonie zawodach Pucharu Świata, postawił twarde warunki. W czwartek IBU poinformowała, że w drugiej części opublikowanego w ubiegłym tygodniu raportu kanadyjskiego prawnika Richarda McLarena na temat dopingu w Rosji wymienionych zostało 31 biathlonistów. - Tu nie chodzi o jednego czy dwóch. To 31 zawodników dołączających do dwunastu, których mieliśmy już w biathlonie. Mam nadzieję, że jeśli nasza federacja nie będzie miała jaj, aby podjąć decyzję, to sportowcy to zrobią. Jeśli do stycznia nic się nie wydarzy, poproszę moich kolegów, by nie startowali - oświadczył Francuz w rozmowie z norweską telewizją NRK. W czwartek Fourcade wygrał w Novym Mescie sprint Pucharu Świata. Było to jego 52. w karierze i piąte w sezonie indywidualne zwycięstwo w tym cyklu. Francuz minimalnie wyprzedził Rosjanina Antona Szypulina.