W pierwszych indywidualnych zawodach obecnego sezonu Norweg zaprezentował również znakomitą dyspozycję biegową. Na drugim Quentinem Fillonem Mailletem (0+0+0+0) miał 2:01 przewagi, a nad trzecim Martinem Fourcadem (0+0+0+2) 2:14. "Nie sądziłem, że uda mi się wygrać z przewagą ponad dwóch minut. Dziś jednak strzelałem perfekcyjnie, podczas gdy inni nie" - tłumaczył na mecie Boe. "Za każdym razem widziałem, gdy Martin mierzy na strzelnicy, bo akurat wówczas przebiegałem w okolicy. Gdy zorientowałem się, że spudłował dwukrotnie, wiedziałem, że będę w stanie wygrać" - dodał. Komplementów pod adresem Norwega nie szczęścił Fourcade. Natomiast sam o sobie powiedział, że nie jest jeszcze w optymalnej dyspozycji fizycznej. "Johannes zaprezentował niesamowitą formę... Wiedziałem od początku, że będzie dziś bardzo mocny. Nawet bez pudeł na strzelnicy nie byłbym w stanie go pokonać. Czasem można tylko gratulować rywalom i dziś jest jeden z takich dni" - przyznał Martin Fourcade. Na piątek w Oestersund zaplanowano rywalizację kobiet w sprincie. Relacja na żywo w Eurosporcie 1 od godziny 17:30.