Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 32 starcia jedenastka Sportinga Charleroi wygrała 16 razy i zanotowała osiem porażek oraz osiem remisów. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu to piłkarze Sportinga Charleroi otworzyli wynik. W 19. minucie bramkę zdobył Anass Zaroury. Niedługo później Jelle Vossen wywołał eksplozję radości wśród kibiców Zulte-Waregem , zdobywając bramkę w 36. minucie starcia. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Lasse Vigen. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Laurens De Bock z zespołu gospodarzy. Była to 40. minuta meczu. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. Kilka chwil później okazało się, że dalsze wysiłki podejmowane przez drużynę Sportinga Charleroi przyniosły efekt bramkowy. W 51. minucie na listę strzelców wpisał się Shamar Nicholson. Przy zdobyciu bramki pomógł Ryota Morioka. W 59. minucie Shamar Nicholson został zastąpiony przez Chrisa Bedię. W 64. minucie Dion De Neve został zmieniony przez Alieu Faderę, co miało wzmocnić jedenastkę Zulte-Waregem. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Guillaume'a Gilleta na Alego Gholizadeha. Na 17 minut przed zakończeniem drugiej połowy arbiter przyznał kartkę Jacksonowi Tchatchoui z Sportinga Charleroi. Trener Zulte-Waregem postanowił zagrać agresywniej. W 73. minucie zmienił obrońcę Ewouda Pletinckksa i na pole gry wprowadził napastnika Saida Berahino. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego drużyna zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. W tej samej minucie w zespole Zulte-Waregem doszło do zmiany. Bassem Srarfi wszedł za Laurensa De Bocka. Jedenastka gości niedługo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to 27 minut, zespół Zulte-Waregem doprowadził do remisu. Gola strzelił Jelle Vossen. Asystę przy golu zanotował Abdoulaye Sissako. W 88. minucie w jedenastce Sportinga Charleroi doszło do zmiany. Amine Benchaib wszedł za Anassa Zaroury'ego. W tej samej minucie trener Sportinga Charleroi postanowił bronić wyniku i postawił na defensywę. Za pomocnika Jacksona Tchatchouę wszedł Jules Van Cleemput, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce Sportinga Charleroi utrzymać remis. W doliczonej czwartej minucie pojedynku kartką został ukarany Alieu Fadera, zawodnik gospodarzy. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 2-2. Arbiter pokazał dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy, a zawodnikom Sportinga Charleroi przyznał jedną. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast drużyna Sportinga Charleroi w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Już w najbliższą sobotę zespół Sportinga Charleroi zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego rywalem będzie KFCO Beerschot-Wilrijk. Natomiast 29 sierpnia KV Oostende będzie gościć jedenastkę Zulte-Waregem.