Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 18 razy. Drużyna KV Mechelen wygrała aż dziewięć razy, zremisowała siedem, a przegrała tylko dwa. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Po nieciekawym początku meczu piłkarze KV Mechelen nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 27. minucie bramkę zdobył Geoffry Hairemans. W zdobyciu bramki pomógł Rob Schoofs. Na dziewięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy za czerwoną kartkę zszedł z boiska Siemen Voet osłabiając tym samym drużynę KV Mechelen. W 39. minucie w zespole KV Mechelen doszło do zmiany. Issa Kaboré wszedł za Nikolę Storma. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny KV Mechelen. Wysiłki podejmowane przez zespół Waasland-Beveren w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 47. minucie gola wyrównującego strzelił Daan Heymans. To już siódme trafienie tego zawodnika w sezonie. Przy zdobyciu bramki pomógł Serge Leuko. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Waasland-Beveren w 49. minucie spotkania, gdy Aboubakary Koita zdobył drugą bramkę. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Asystę przy golu zaliczył Daan Heymans. W 51. minucie Onur Kaya został zastąpiony przez Stevena Defoura. Drużyna KV Mechelen nie zraziła się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W 60. minucie Kerim Mrabti wyrównał wynik meczu. Bramka padła po podaniu Issy Kaborégo. Trener KV Mechelen wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Williama Toguiego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Rob Schoofs. W końcu rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Leonardo Bertone. W 78. minucie w drużynie Waasland-Beveren doszło do zmiany. Sadek Chebel wszedł za Michaela Freya. Po chwili trener Waasland-Beveren postanowił bronić wyniku. W 87. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Aboubakary'ego Koitę wszedł Andrija Vukčević, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gości utrzymać prowadzenie. W doliczonej czwartej minucie starcia w zespole Waasland-Beveren doszło do zmiany. Jur Schryvers wszedł za Daana Heymansa. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 2-3. Arbiter nie ukarał piłkarzy Waasland-Beveren żadną kartką, natomiast zawodnikom gospodarzy pokazał jedną czerwoną. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany. Już w najbliższą środę zespół Waasland-Beveren zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jego rywalem będzie KAA Gent. Natomiast w czwartek Club Brugge KV zagra z drużyną KV Mechelen na jej terenie.