Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 23 starcia jedenastka Sportinga Charleroi wygrała 11 razy i zanotowała pięć porażek oraz siedem remisów. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Między 37. a 42. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Mechelenu oraz dwie drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Jedyną kartkę w drugiej połowie obejrzał Adem Zorgane z zespołu Sportinga Charleroi. Była to 47. minuta spotkania. Jedynego gola meczu strzelił Jordi Vanlerberghe dla drużyny Mechelenu. Bramka padła w tej samej minucie. Na 21 minut przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce Sportinga Charleroi doszło do zmiany. Daan Heymans wszedł za Alego Gholizadeha. Trener Sportinga Charleroi postanowił zagrać agresywniej. W 69. minucie zmienił pomocnika Ryotę Moriokę i na pole gry wprowadził napastnika Anassa Zaroury'ego. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W 74. minucie Geoffrey Hairemans został zastąpiony przez Samuela Goueta. Między 77. a 88. minutą, boisko opuścili zawodnicy Mechelenu: Nikola Storm, Kerim Mrabti, Lucas Bijker, na ich miejsce weszli: Marian Shved, Gustav Engvall, Rick van Drongelen. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Vakouna Baya, Kena Tshienda, Jorisa Kayembe'a zajęli: Youssouph Badji, Jackson Tchatchoua, Isaac Mbenza. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze Mechelenu dostali w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy trzy. Drużyna Mechelenu w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Natomiast jedenastka Sportinga Charleroi w drugiej połowie dokonała pięciu zmian.