Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 18 razy. Drużyna Sportinga Charleroi wygrała aż osiem razy, zremisowała dziewięć, a przegrała tylko raz. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Waasland-Beveren: Daanowi Heymansowi w 14. i Andreasowi Wieglowi w 30. minucie. Wysiłki podejmowane przez drużynę Waasland-Beveren w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 35. minucie na listę strzelców wpisał się Aboubakary Koita. Przy strzeleniu gola pomagał Michael Frey. W ostatniej minucie pierwszej połowy za czerwoną kartkę zszedł z boiska Marco Ilaimaharitra osłabiając tym samym zespół Sportinga Charleroi. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Waasland-Beveren. W 62. minucie Jules Van Cleemput został zmieniony przez Kaveha Rezaeiego. W tej samej minucie w zespole Waasland-Beveren doszło do zmiany. Jur Schryvers wszedł za Andreasa Wiegla. Trener Sportinga Charleroi postanowił zagrać agresywniej. W 77. minucie zmienił pomocnika Guillaume'a Gilleta i na pole gry wprowadził napastnika Saida Berahino, który w bieżącym sezonie ma na koncie już dwie bramki. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Chwilę później trener Waasland-Beveren postanowił bronić wyniku. W 80. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Georges'a Mandjecka wszedł Aleksandar Vukotić, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gości utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę zespołowi gości udało się strzelić gola i wygrać. W 82. minucie w drużynie Sportinga Charleroi doszło do zmiany. Ken Nkuba wszedł za Jorisa Kayembe'a. W 84. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Leonarda Bertonego z Waasland-Beveren, a w 87. minucie Kena Nkubę z drużyny przeciwnej. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Waasland-Beveren w 90. minucie spotkania, gdy Aboubakary Koita zdobył drugą bramkę. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Daan Heymans. W drugiej minucie doliczonego czasu gry w zespole Waasland-Beveren doszło do zmiany. Din Sula wszedł za Aboubakary'ego Koitę. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 0-2. Arbiter przyznał jedną żółtą kartkę i jedną czerwoną zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom Waasland-Beveren pokazał trzy żółte. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół Waasland-Beveren będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Royal Excel Mouscron Péruwelz. Natomiast w poniedziałek KV Kortrijk zagra z drużyną Sportinga Charleroi na jej terenie.