Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 73 starcia drużyna Sportinga Charleroi wygrała 30 razy i zanotowała 27 porażek oraz 16 remisów. Nie wszyscy kibice zajęli swoje miejsca na stadionie, a doszło do pierwszej zmiany na boisku. W ósmej minucie Sheldon Bateau zastąpił Issę Kaborégo. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał Rob Schoofs z KV Mechelen. Była to 30. minuta pojedynku. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 46. minucie kartkę dostał Shamar Nicholson z jedenastki gospodarzy. Dopiero w drugiej połowie Geoffry Hairemans wywołał eksplozję radości wśród kibiców KV Mechelen, strzelając gola w 59. minucie starcia. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. Po chwili trener Sportinga Charleroi postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 66. minucie zastąpił zmęczonego Kaveha Rezaeiego. Na boisko wszedł Saido Berahino, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W tej samej minucie Mamadou Fall został zmieniony przez Massima Brunona, a za Guillaume'a Gilleta wszedł na boisko Amine Benchaib, co miało wzmocnić drużynę Sportinga Charleroi. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Gustava Engvalla na Ferdego Druijfa oraz Mariana Shveda na Astera Vranckksa. Trzeba było trochę poczekać, aby trener KV Mechelen postanowił skorzystać ze swojego jokera. W drugiej minucie doliczonego czasu meczu na plac gry wszedł Onur Kaya, a murawę opuścił Kerim Mrabti. W tej samej minucie w zespole KV Mechelen doszło do zmiany. Igor Rinck wszedł za Geoffrego Hairemansa. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy obu drużyn otrzymali po jednej żółtej kartce. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół KV Mechelen dokonał pięciu zmian. Już w najbliższy wtorek jedenastka Sportinga Charleroi rozegra kolejny mecz w Brukseli. Jej przeciwnikiem będzie RSC Anderlecht Bruksela. Natomiast w środę Standard Liege zagra z drużyną KV Mechelen na jej terenie.