Było to spotkanie drużyn ze szczytu tabeli. Zapowiadało się ciekawe starcie, gdyż spotkały się piąta i pierwsza drużyna Firstu Division A. Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 97 razy. Zespół FC Brugge wygrał aż 60 razy, zremisował 23, a przegrał tylko 14. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W siódmej minucie do własnej bramki trafił zawodnik Sportinga Charleroi Dorian Dessoleil. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki FC Brugge. Na drugą połowę zespół FC Brugge wyszedł w zmienionym składzie, za Youssoupha Badjego wszedł Charles De Ketelaere. W 57. minucie kartkę obejrzał Dorian Dessoleil z Sportinga Charleroi. W 62. minucie Tahith Chong zastąpił Daniela Péreza. W 63. minucie kartką został ukarany Cedric Kipre, piłkarz Sportinga Charleroi. Trener Sportinga Charleroi postanowił zagrać agresywniej. W 64. minucie zmienił obrońcę Jules'a Van Cleemputa i na pole gry wprowadził napastnika Jordana Botakę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego jedenastka zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. Dopiero pod koniec meczu Shamar Nicholson wywołał eksplozję radości wśród kibiców Sportinga Charleroi, strzelając gola w 90. minucie spotkania. To już ósme trafienie tego zawodnika w sezonie. Przy strzeleniu gola pomógł Marco Ilaimaharitra. W drugiej minucie doliczonego czasu gry kartkę dostał Ognjen Vranjesz, piłkarz gospodarzy. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Arbiter nie ukarał zawodników FC Brugge żadną kartką, natomiast piłkarzom gospodarzy przyznał trzy żółte. Zespół Sportinga Charleroi w drugiej połowie wymienił czterech graczy. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższy poniedziałek jedenastka FC Brugge będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej rywalem będzie KAA Gent. Natomiast 20 marca KFCO Beerschot-Wilrijk będzie przeciwnikiem drużyny Sportinga Charleroi w meczu, który odbędzie się w Antwerpii.