Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 34 mecze jedenastka Clubu Brugge wygrała 13 razy i zanotowała 11 porażek oraz 10 remisów. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Lisandrowi Magallanowi z drużyny RSC Anderlecht. Była to 14. minuta starcia. W 27. minucie Mats Rits został zastąpiony przez Ruuda Vormera. W 45. minucie boisko opuścili zawodnicy RSC Anderlecht: Hannes Delcroix, Benito Raman, a na ich miejsce weszli Joshua Zirkzee, Joshua Zirkzee. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na 24 minuty przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce RSC Anderlecht doszło do zmiany. Anouar El Hadj wszedł za Francisa Amuzu. Trener Clubu Brugge postanowił zagrać agresywniej. W 66. minucie zmienił pomocnika Charles'a De Ketelaere'a i na pole gry wprowadził napastnika Sargisa Adamjana. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Między 73. a 86. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Clubu Brugge i jedną drużynie przeciwnej. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po dwie żółte kartki. Jedenastka RSC Anderlecht wymieniła czterech zawodników. Natomiast zespół Clubu Brugge wymienił pięciu zawodników.