Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 38 razy. Zespół Royalu Antwerp wygrał aż 22 razy, zremisował 10, a przegrał tylko sześć. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Między 13. a 32. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom gości i jedną drużynie przeciwnej. W 35. minucie za Muhammeda Badamosiego wszedł Pape Guèye. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 46. minucie Robbe Quirynen został zmieniony przez Jelle'a Bataille'a, a za Louisa Verstraetego wszedł na boisko Alexis De Sart, co miało wzmocnić jedenastkę Royalu Antwerp. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Teddy'ego Chevaliera na Mathiasa Fixelles'a. Po godzinie gry arbiter pokazał kartkę Faïzowi Selemaniemu z drużyny gości. Chwilę później trener Kortrijk postanowił bronić wyniku. W 64. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Marlosa Morena wszedł Gilles Dewaele, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gości utrzymać remis. Mimo postawienia na obronę jedenastce gości udało się strzelić gola i wygrać. W 76. minucie kartkę dostał Pape Guèye, zawodnik gości. W 81. minucie Viktor Gorridsen został zmieniony przez Nilla De Pauwa, a za Pietera Gerkensa wszedł na boisko Abderahmane Soussi, co miało wzmocnić drużynę Royalu Antwerp. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Lucasa Rougeaux na Michiela Jonckheerego. W ostatnich minutach spotkania na boisku kibice domagali się kolejnych bramek. Na trzy minuty przed zakończeniem meczu na listę strzelców wpisał się Faïz Selemani. W zdobyciu bramki pomógł Ante Palaversa. W doliczonej drugiej minucie spotkania kartką został ukarany Abderahmane Soussi, piłkarz Royalu Antwerp. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia przyznał trzy żółte kartki zawodnikom Kortrijk w pierwszej połowie, natomiast w drugiej dwie. Piłkarze drużyny przeciwnej dostali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, w drugiej także jedną. Jedni i drudzy wymienili po czterech graczy. Już w najbliższą sobotę drużyna Kortrijk będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie KRC Genk. Natomiast w niedzielę Standard Liege będzie rywalem zespołu Royalu Antwerp w meczu, który odbędzie się w Liège.