Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na sześć meczów zespół RFC Seraing wygrał jeden raz, ale więcej przegrywał, bo aż cztery razy. Jeden mecz zakończył się remisem. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W szóstej minucie arbiter ukarał kartką Antoine'a Berniera, piłkarza RFC Seraing. Już na początku meczu to zawodnicy Sportinga Charleroi otworzyli wynik. W dziewiątej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania na listę strzelców wpisał się Shamar Nicholson. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie siedem strzelonych goli. Bramka padła po podaniu Alego Gholizadeha. Drużyna RFC Seraing ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka gości, zdobywając kolejną bramkę. W 23. minucie pokonał bramkarza Ali Gholizadeh. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Joris Kayembe. Na 10 minut przed zakończeniem pierwszej połowy kartkę dostał Joris Kayembe z zespołu gości. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Sportinga Charleroi w 51. minucie spotkania, gdy Ryota Morioka strzelił trzeciego gola. Przy zdobyciu bramki pomagał Jackson Tchatchoua. W 61. minucie Jackson Tchatchoua został zmieniony przez Karima Zedadkę. Między 61. a 71. minutą, boisko opuścili piłkarze RFC Seraing: Youssef Maziz, Junior Mansoni, na ich miejsce weszli: Marius Mouandilmadji, Wagane Faye. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Alego Gholizadeha, Jorisa Kayembe'a zajęli: Anass Zaroury, Fabio Ferraro. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom RFC Seraing: Benjaminowi Boulengerowi w 70. i Géraldowi Kilocie w 74. minucie. W 87. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Sportinga Charleroi Stefan Knežević. Trenerzy obu drużyn postanowili odświeżyć składy w 88. minucie, w jedenastce Sportinga Charleroi za Adema Zorganego wszedł Guillaume Gillet, a w zespole RFC Seraing Antoine Bernier zmienił François D'Onofrio. W tej samej minucie trener Sportinga Charleroi postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Chris Bedia, a murawę opuścił Shamar Nicholson. W tej samej minucie w jedenastce RFC Seraing doszło do zmiany. Mathieu Cachbach wszedł za Géralda Kilotę. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 1-3. Zawodnicy gospodarzy otrzymali w meczu trzy żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Drużyna RFC Seraing w drugiej połowie wymieniła czterech zawodników. Natomiast zespół gości w drugiej połowie dokonał pięciu zmian. 30 października jedenastka Sportinga Charleroi będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie KAS Eupen. Tego samego dnia KFCO Beerschot-Wilrijk będzie rywalem drużyny RFC Seraing w meczu, który odbędzie się w Antwerpii.