Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 71 spotkań zespół FC Brugge wygrał 35 razy i zanotował 22 porażki oraz 14 remisów. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. W 13. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Romana Bezusa z KAA Gent, a w 16. minucie Sofyana Amrabata z drużyny przeciwnej. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników FC Brugge w 33. minucie spotkania, gdy Mats Rits zdobył pierwszą bramkę. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Ruud Vormer. W 36. minucie kartkę otrzymał Sigurd Rosted z KAA Gent. W 40. minucie Sigurd Rosted został zmieniony przez Arnauda Souqueta. W ostatniej minucie pierwszej połowy arbiter ukarał kartką Benoîta Poulaina, piłkarza gości. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki FC Brugge. Trener FC Brugge postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Arnaut Groeneveld, a murawę opuścił Krepin Diatta. A kibice KAA Gent nie mogli już doczekać się wprowadzenia Mamadou Diarrę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Roman Bezus. W 77. minucie Brecht Dejaegere został zmieniony przez Jonathana Davida, co miało wzmocnić zespół KAA Gent. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Emmanuela Dennisa na Marvelousa Nakambę w 89. minucie oraz Wesleya na Jelle'a Vossena w trzeciej minucie doliczonego czasu meczu. Jedyną kartkę w drugiej połowie dostał Hans Vanaken z drużyny gości. Była to 78. minuta pojedynku. W drugiej połowie nie padły gole. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy KAA Gent obejrzeli w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy trzy. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany. Już w najbliższy piątek drużyna KAA Gent rozegra kolejny mecz w Liège. Jej rywalem będzie Standard Liege. Natomiast 12 maja KRC Genk zagra z zespołem FC Brugge na jego terenie.