Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 24 spotkania zespół Zulte-Waregem wygrał 12 razy i zanotował osiem porażek oraz cztery remisy. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Saint-Truidense: Hamzie Masoudiemu w 25. i Wolke'owi Janssensowi w 31. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę zespół Zulte-Waregem rozpoczął w zmienionym składzie, za Henrika Bjørdala wszedł Dimitri Oberlin. W 68. minucie za Eltona Acolatse'a wszedł Jordan Botaka. Na 21 minut przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie Saint-Truidense doszło do zmiany. Stan Van Dessel wszedł za Samego Mmaeego. Trener Zulte-Waregem postanowił zagrać agresywniej. W 76. minucie zmienił pomocnika Lukę Zarandię i na pole gry wprowadził napastnika Gianniego Brunona. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W 77. minucie Omar Govea został zmieniony przez Damiena Marcqa, co miało wzmocnić drużynę Zulte-Waregem. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Hamzę Masoudiego na Alana Sousę. Jedyną kartkę w drugiej połowie arbiter wręczył Cyle'owi Larinowi z zespołu gości. Była to 84. minuta starcia. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze gospodarzy obejrzeli w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka Saint-Truidense będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie KAS Eupen. Natomiast 1 września Royal Antwerp FC zagra z drużyną Zulte-Waregem na jej terenie.