Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 57 starć drużyna Kortrijk wygrała 29 razy i zanotowała 16 porażek oraz 12 remisów. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Między 23. a 42. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy oraz dwie drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Jedyną kartkę w drugiej połowie arbiter pokazał Petarowi Goluboviciowi z Kortrijk. Była to 51. minuta spotkania. Jedyną bramkę meczu dla Kortrijk zdobył Faïz Selemani w 67. minucie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Gilles Dewaele. W 71. minucie Ike Ugbo został zmieniony przez Thiba Somersa. W tej samej minucie Kylian Hazard został zmieniony przez Anthony'ego Musabę, co miało wzmocnić jedenastkę Cercle Brugge. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Faïza Selemaniego na Abdula Ajaguna. W następstwie utraty bramki trener Cercle Brugge postanowił zagrać agresywniej. W 76. minucie zmienił pomocnika Charles'a Vanhoutte'a i na pole gry wprowadził napastnika Alimamiego Gory'ego. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W doliczonej pierwszej minucie pojedynku w drużynie Kortrijk doszło do zmiany. Pape Guèye wszedł za Ilombé Mboya. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia przyznał dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy, a zawodnikom Kortrijk pokazał trzy. Jedenastka Cercle Brugge w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 13 września jedenastka Cercle Brugge rozegra kolejny mecz w Brukseli. Jej przeciwnikiem będzie RSC Anderlecht Bruksela. Tego samego dnia Royal Excel Mouscron zagra z drużyną Kortrijk na jej terenie.