Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 100 starć drużyna Standardu Liege wygrała 54 razy i zanotowała 26 porażek oraz 20 remisów. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. W 30. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Jhona Lucumíego z KRC Genk, a w 44. minucie Selima Amallaha z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 51. minucie żółtą kartką został ukarany Mërgim Vojvoda, zawodnik Standardu Liege. Trener Standardu Liege postanowił zagrać agresywniej. W 65. minucie zmienił pomocnika Aleksandara Boljevicia i na pole gry wprowadził napastnika Duje Czopa. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W 70. minucie Felipe Avenatti zastąpił Mamadou Oularégo. Między 74. a 81. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. W 86. minucie w drużynie KRC Genk doszło do zmiany. Luca Oyen wszedł za Cyriela Dessersa. W doliczonym czasie gry czerwoną kartkę obejrzał Selim Amallah, tym samym zespół gospodarzy musiał końcówkę grać w dziesiątkę, ale utrzymał korzystny wynik. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter pokazał pięć żółtych kartek oraz jedną czerwoną piłkarzom gospodarzy, a zawodnikom KRC Genk przyznał dwie żółte. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. Natomiast zespół KRC Genk w drugiej połowie wymienił jednego zawodnika. 30 sierpnia drużyna KRC Genk zawalczy o kolejne punkty w Genku. Jej rywalem będzie Club Brugge KV. Tego samego dnia Koninklijke Beerschot VA będzie przeciwnikiem zespołu Standardu Liege w meczu, który odbędzie się w Antwerpii.