Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 26 starć zespół Kortrijk wygrał 16 razy i zanotował cztery porażki oraz sześć remisów. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu to piłkarze Cercle Brugge otworzyli wynik. W 18. minucie na listę strzelców wpisał się Idriss Saadi. Przy strzeleniu gola pomógł Johanna Ochieng. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Rominigue N'Guessan z jedenastki gospodarzy. Była to 22. minuta starcia. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Cercle Brugge. Trzeba było trochę poczekać, aby Abdul Ajagun wywołał eksplozję radości wśród kibiców Kortrijk, strzelając gola w 49. minucie meczu. Sytuację bramkową stworzył Gary Kagelmacher. Dalsze wysiłki podejmowane przez zespół Kortrijk przyniosły efekt bramkowy. W 55. minucie Hannes Van der Bruggen dał prowadzenie swojej drużynie. Asystę przy bramce zaliczył Tyron Ivanof. W 57. minucie kartką został ukarany Petar Golubović, zawodnik gości. W następstwie utraty bramki trener Cercle Brugge postanowił zagrać agresywniej. W 62. minucie zmienił pomocnika Johannę Ochienga i na pole gry wprowadził napastnika Aboubakary'ego Kantégo. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W tej samej minucie w zespole Cercle Brugge doszło do zmiany. Adrien Bongiovanni wszedł za Kévina Hoggasa. W 71. minucie za Abdula Ajaguna wszedł Hervé Kage. Po chwili trener Kortrijk postanowił bronić wyniku. W 77. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Erica Ocanseya wszedł Andriy Batsula, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gości utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę drużynie gości udało się strzelić gola i wygrać. W 83. minucie Naomichi Ueda został zmieniony przez Oliviera Demana, co miało wzmocnić jedenastkę Cercle Brugge. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Tyrona Ivanofa na Larry'ego Azouniego. Zespół Cercle Brugge ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka gości, strzelając kolejnego gola. W doliczonym czasie gry pokonał bramkarza Hervé Kage. Bramka padła po podaniu Hannesa Van der Bruggena. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 1-3. Piłkarze obu drużyn otrzymali po jednej żółtej kartce. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Kortrijk zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie RSC Anderlecht Bruksela. Tego samego dnia YR KV Mechelen będzie gościć drużynę Cercle Brugge.