Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 23 spotkania jedenastka Kortrijk wygrała 10 razy i zanotowała dziewięć porażek oraz cztery remisy. Już w pierwszych minutach drużyna Royalu Antwerp próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 61. minucie kartkę dostał Kristof D'Haene z Kortrijk. W tej samej minucie Koji Miyoshi został zastąpiony przez Alexisa De Sarta. W 67. minucie Jovan Stojanović został zmieniony przez Pape Guèyego, co miało wzmocnić jedenastkę Kortrijk. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Iva Rodriguesa na Liora Refaelova. Na 17 minut przed zakończeniem drugiej połowy sędzia ukarał kartką Tutę, piłkarza gospodarzy. Chwilę później trener Kortrijk postanowił bronić wyniku. W 77. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Larry'ego Azouniego wszedł Christophe Lepoint, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Drużyna gospodarzy nie obroniła wyniku i ostatecznie przegrała spotkanie. Wysiłki podejmowane przez zespół Royalu Antwerp w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 84. minucie na listę strzelców wpisał się Lior Refaelov. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego jedenaste trafienie w sezonie. W 85. minucie Hannes Van der Bruggen został zmieniony przez Erica Ocanseya, co miało wzmocnić jedenastkę Kortrijk. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Didiera Lamkela na Abdoulaye Secka. Na trzy minuty przed zakończeniem pojedynku kartkę dostał Pape Guèye, piłkarz Kortrijk. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia nie ukarał zawodników gości żadną kartką, natomiast piłkarzom Kortrijk przyznał trzy żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 15 marca zespół Royalu Antwerp będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie Royal Excel Mouscron Péruwelz. Tego samego dnia Royal Charleroi Sporting Club będzie gościć zespół Kortrijk.