Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 54 razy. Drużyna KAA Gent wygrała aż 25 razy, zremisowała 15, a przegrała tylko 14. Nie wszyscy kibice zajęli swoje miejsca na stadionie, a doszło do pierwszej zmiany na boisku. W ósmej minucie za Steevena Willemsa wszedł Modou Diagne. Po kwadransie gry żółtą kartkę dostał Elisha Owusu, piłkarz gospodarzy. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Sportinga Charleroi w 38. minucie spotkania, gdy Shamar Nicholson strzelił pierwszego gola. To już dziewiąte trafienie tego piłkarz w sezonie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Kaveh Rezaei. W 41. minucie żółtą kartkę obejrzał Milad Mohammadi z drużyny gospodarzy. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Sportinga Charleroi w 44. minucie spotkania, gdy Marco Ilaimaharitra zdobył z karnego drugą bramkę. Trener KAA Gent postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Anderson Niangbo, a murawę opuścił Giorgi Kvilitaia. Anderson Niangbo spełnił oczekiwania trenera strzelając jednego gola. Była to jego trzecia bramka w tegorocznych rozgrywkach. W 55. minucie w zespole KAA Gent doszło do zmiany. Giorgi Chakvetadze wszedł za Brechta Dejaegere'a. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. W 57. minucie pokonał bramkarza Mamadou Fall. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. Bramka padła po podaniu Ryoty Morioki. Zawodnicy gospodarzy szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. W 59. minucie bramkę pocieszenia zdobył Anderson Niangbo. Przy zdobyciu bramki pomógł Roman Bezus. Jedyną żółtą kartkę w drugiej połowie dostał Ryota Morioka ze Sportinga Charleroi. Była to 66. minuta pojedynku. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie KAA Gent doszło do zmiany. Dylan Mbayo wszedł za Romana Bezusa. Chwilę później trener Sportinga Charleroi postanowił wzmocnić linię pomocy i w 74. minucie zastąpił zmęczonego Alego Gholizadeha. Na boisko wszedł Joris Kayembe, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 84. minucie czerwoną kartkę po drugiej żółtej dostał Milad Mohammadi, osłabiając zespół KAA Gent. Pierwszą żółtą kartkę dostał on w 41. minucie. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Sportinga Charleroi w 88. minucie spotkania, gdy Kaveh Rezaei strzelił z rzutu karnego czwartego gola. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 12 zdobytych bramek. W doliczonej pierwszej minucie spotkania w drużynie Sportinga Charleroi doszło do zmiany. Gaëtan Hendrickx wszedł za Marca Ilaimaharitrę. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-4. Arbiter pokazał dwie żółte kartki oraz jedną czerwoną zawodnikom KAA Gent, natomiast piłkarzom gości przyznał jedną żółtą. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany. 15 marca drużyna Sportinga Charleroi będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie KV Kortrijk. Tego samego dnia Waasland-Beveren będzie gościć drużynę KAA Gent.