Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 21 razy. Drużyna Anderlechtu Bruksela wygrała aż 10 razy, zremisowała siedem, a przegrała tylko cztery. Już w pierwszych minutach jedenastka Royalu Antwerp próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 54. minucie kartkę dostał Wesley Hoedt z Royalu Antwerp. Trener Royalu Antwerp postanowił zagrać agresywniej. W 55. minucie zmienił pomocnika Stevena Defoura i na pole gry wprowadził napastnika Manuela Bensona. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W 56. minucie kartkę dostał Dieumerci Mbokani, zawodnik gospodarzy. W 66. minucie Nacer Chadli został zastąpiony przez Eda Kayembe'a. Niedługo później trener Anderlechtu Bruksela postanowił bronić wyniku. W 78. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Jeremego Doku wszedł Alexis Saelemaekers, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce Anderlechtu Bruksela utrzymać remis. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Anderlecht Bruksela: Albertowi-Mboyowi Sambiemu w 79. minucie i Alexis Saelemaekers w piątej minucie doliczonego czasu spotkania. W 82. minucie Kevin Mirallas został zmieniony przez Iva Rodriguesa, co miało wzmocnić drużynę Royalu Antwerp. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Michela Vlapa na Isaaca Thelina. Przewaga zespołu Royalu Antwerp w posiadaniu piłki była ogromna (62 procent), niestety, pomimo takiej przewagi jedenastce nie udało się wygrać meczu. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze obu drużyn otrzymali po dwie żółte kartki. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wymienił dwóch zawodników. Natomiast jedenastka Anderlechtu Bruksela w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Obie drużyny będą miały trzytygodniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 19 stycznia drużyna Royalu Antwerp zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej rywalem będzie Cercle Brugge KSV. Tego samego dnia Club Brugge KV zagra z zespołem Anderlechtu Bruksela na jego terenie.