Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 41 pojedynków drużyna FC Brugge wygrała 23 razy i zanotowała 11 porażek oraz siedem remisów. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. W 22. minucie kartką został ukarany Abdoulaye Sissako, piłkarz Zulte-Waregem. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników FC Brugge w 30. minucie spotkania, gdy Krepin Diatta zdobył pierwszą bramkę. To już szóste trafienie tego piłkarz w sezonie. Bramka padła po podaniu Siebe'a Schrijversa. W 32. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Omara Goveę z Zulte-Waregem, a w drugiej minucie doliczonego czasu Clintona Matę z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu FC Brugge. Trener Zulte-Waregem wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Henrika Bjørdala. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Ibrahima Seck. W 59. minucie Emmanuel Dennis został zastąpiony przez Davida Okereke'a. W 60. minucie w jedenastce FC Brugge doszło do zmiany. Kossounou Odilon wszedł za Clintona Matę. Zespół gości ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka FC Brugge, strzelając kolejnego gola. Bramkę na 2-0 po pierwszym kwadransie od gwizdka rozpoczynającego drugą część meczu zdobył David Okereke. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego ósme trafienie w sezonie. Asystę przy golu zaliczył Mats Rits. W 64. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył David Okereke z FC Brugge. Asystę zaliczył Hans Vanaken. Niedługo później trener FC Brugge postanowił bronić wyniku. W 81. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Krepina Diattę wszedł Thibault Vlietinck, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi FC Brugge utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę zespołowi FC Brugge udało się strzelić gola i wygrać. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu atmosfera była rozgrzana. W drugiej minucie doliczonego czasu gry na listę strzelców wpisał się Ruud Vormer. Przy zdobyciu bramki pomógł Eduard Sobol. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 4-0. Drużyna FC Brugge zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała pięć celnych strzałów. Piłkarze gospodarzy obejrzeli w meczu jedną żółtą kartkę, natomiast ich przeciwnicy dwie. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast drużyna Zulte-Waregem w drugiej połowie dokonała jednej zmiany. Obie drużyny będą miały trzytygodniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 19 stycznia jedenastka FC Brugge zawalczy o kolejne punkty w Brukseli. Jej rywalem będzie RSC Anderlecht Bruksela. Tego samego dnia KRC Genk zagra z jedenastką Zulte-Waregem na jej terenie.