Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 73 razy. Jedenastka FC Brugge wygrała aż 37 razy, zremisowała 14, a przegrała tylko 22. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. W 35. minucie za Percy'ego Taua wszedł Charles De Ketelaere. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę zespół FC Brugge wyszedł w zmienionym składzie, za Federica Riccę wszedł Eduard Sobol. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników FC Brugge w 57. minucie spotkania, gdy Emmanuel Dennis strzelił pierwszego gola. Przy strzeleniu gola asystował Eduard Sobol. W 59. minucie sędzia ukarał kartką Laurenta Depoitre'a, piłkarza gospodarzy. Na murawie, jak to często zdarzało się KAA Gent w tym sezonie, pojawił się Alessio Castro-Montes, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 61. minucie Carla Lustiga. W 65. minucie w jedenastce KAA Gent doszło do zmiany. Giorgi Kvilitaia wszedł za Laurenta Depoitre'a. Chwilę później trener FC Brugge postanowił bronić wyniku. W 70. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Matsa Ritsa wszedł Eder Alvarez-Balanta, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Zespół FC Brugge nie obronił wyniku i ostatecznie zremisował mecz. Na 19 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartkę obejrzał Jonathan David z zespołu gospodarzy. Zawodnicy KAA Gent odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 73. minucie Vadis Odjidja-Ofoe wyrównał wynik meczu. W zdobyciu bramki pomógł Jonathan David. Od 86. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. W 88. minucie w zespole KAA Gent doszło do zmiany. Roman Bezus wszedł za Vadisa Odjidja-Ofoego. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 1-1. Dominacja na boisku nie przełożyła się na pomyślny rezultat dla drużyny KAA Gent, mimo że oddała ona siedem celnych strzałów. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Piłkarze KAA Gent otrzymali w meczu cztery żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany. Już w najbliższy czwartek zespół FC Brugge będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie SV Zulte-Waregem. Tego samego dnia Standard Liege będzie przeciwnikiem jedenastki KAA Gent w meczu, który odbędzie się w Liège.