Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 26 starć drużyna Cercle Brugge wygrała 12 razy i zanotowała cztery porażki oraz 10 remisów. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. W 18. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Naomichiego Uedę z Cercle Brugge, a w 33. minucie Santiago Colombatta z drużyny przeciwnej. W tym czasie to piłkarze Cercle Brugge otworzyli wynik. W 34. minucie bramkę zdobył Kévin Hoggas. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Cercle Brugge. Zawodnicy gości odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 49. minucie gola wyrównującego strzelił Yohan Boli. To już szóste trafienie tego piłkarz w sezonie. Asystę zaliczył Alan Sousa. W 58. minucie w drużynie Saint-Truidense doszło do zmiany. Steve De Ridder wszedł za Santiago Colombatta. Po chwili trener Saint-Truidense postanowił bronić wyniku. W 65. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Alana Sousę wszedł Elton Acolatse, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Jedenastka Saint-Truidense nie obroniła wyniku i ostatecznie przegrała spotkanie. W 70. minucie Godfred Donsah został zastąpiony przez Rominigue'a N'Guessana. W tej samej minucie trener Cercle Brugge postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 70. minucie zastąpił zmęczonego Kévina Hoggasa. Na boisko wszedł Thibo Somers, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 84. minucie Yohan Boli został zmieniony przez Facunda Colidia, co miało wzmocnić zespół Saint-Truidense. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Alimamiego Gory'ego na Idrissa Saadiego. Dalsze wysiłki podejmowane przez jedenastkę Cercle Brugge przyniosły efekt bramkowy. Bramkę na 2-1 w samej końcówce pojedynku zdobył Idriss Saadi. Bramka padła po podaniu Giuliana Biancone'a. Jedyną kartkę w drugiej połowie dostał Ibrahima Sankhon z Saint-Truidense. Była to 90. minuta meczu. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 2-1. Arbiter przyznał jedną żółtą kartkę zawodnikom Cercle Brugge, a piłkarzom gości pokazał dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 23 listopada jedenastka Cercle Brugge będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Waasland-Beveren. Natomiast 24 listopada Royal Charleroi Sporting Club zagra z zespołem Saint-Truidense na jego terenie.