Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 10 razy. Drużyna KRC Genk wygrała aż siedem razy, zremisowała trzy, nie przegrywając żadnego spotkania. Już w pierwszych minutach jedenastka KRC Genk próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Eupen w 20. minucie spotkania, gdy Jonathan Bolingi zdobył pierwszą bramkę. Asystę zanotował Olivier Verdon. Jedyną kartkę w meczu dostał Dries Wouters z drużyny gości. Była to 22. minuta spotkania. Zespół gości ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała jedenastka Eupen, strzelając kolejnego gola. W 22. minucie drugą bramkę dla drużyny gospodarzy zdobył Jordi Amat. Przy zdobyciu bramki pomagał Danijel Miličević. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Drugą połowę zespół KRC Genk rozpoczął w zmienionym składzie, za Dieumerciego Ndongalę wszedł Junya Ito. W 58. minucie Stephen Odey został zmieniony przez Mbwanę Samattę. Chwilę później trener Eupen postanowił bronić wyniku. W 63. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Jonathana Bolingiego wszedł Menno Koch, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie Eupen utrzymać prowadzenie. Niedługo później trener KRC Genk postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 75. minucie na plac gry wszedł Ianis Hagi, a murawę opuścił Théo Bongonda. W drugiej połowie nie padły gole. Arbiter nie ukarał zawodników gospodarzy żadną kartką, natomiast piłkarzom KRC Genk przyznał jedną żółtą. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 9 listopada jedenastka Eupen będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej rywalem będzie Royal Charleroi Sporting Club. Natomiast 10 listopada KAA Gent zagra z jedenastką KRC Genk na jej terenie.