Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 26 spotkań jedenastka Zulte-Waregem wygrała 11 razy i zanotowała osiem porażek oraz siedem remisów. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy KV Mechelen w 40. minucie spotkania, gdy Nikola Storm strzelił pierwszego gola. To pierwsza bramka tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Geoffry Hairemans. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny KV Mechelen. Na drugą połowę jedenastka Zulte-Waregem wyszła w zmienionym składzie, za Abdoulaye Sissako wszedł Daniel Opare. Zespół gospodarzy ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna KV Mechelen, strzelając kolejnego gola. W pierwszych minutach drugiej połowy wynik na 0-2 podwyższył Geoffry Hairemans. Asystę przy bramce zaliczył Sandy Walsh. Piłkarze Zulte-Waregem szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. W 54. minucie na listę strzelców wpisał się Gianni Bruno. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Tomáš Chorý. W 60. minucie William Bianda został zmieniony przez Mamadou Diarrę. W 64. minucie w zespole KV Mechelen doszło do zmiany. William Togui wszedł za Geoffrego Hairemansa. Kibice KV Mechelen nie mogli już doczekać się wprowadzenia Onura Kayę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy. Murawę musiał opuścić Rob Schoofs. Trener Zulte-Waregem postanowił zagrać agresywniej. W 84. minucie zmienił pomocnika Jannes'a Van Heckego i na pole gry wprowadził napastnika Jelle'a Vossena, który w bieżącym sezonie ma na koncie dwie bramki. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W tej samej minucie w jedenastce KV Mechelen doszło do zmiany. Issa Kaboré wszedł za Nikolę Storma. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom KV Mechelen: Joachimowi Van Damme'owi w 86. i Onurowi Kai w 87. minucie. Drużynie Zulte-Waregem zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem jedenastki KV Mechelen. Drużyna KV Mechelen zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała pięć celnych strzałów, dwa razy obijała słupki bramki zespołu Zulte-Waregem. Jedenastka KV Mechelen zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia nie ukarał zawodników Zulte-Waregem żadną kartką, natomiast piłkarzom gości przyznał dwie żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę jedenastka KV Mechelen zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie KFCO Beerschot-Wilrijk. Tego samego dnia KAA Gent będzie gościć zespół Zulte-Waregem.