Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 18 razy. Zespół Standardu Liege wygrał aż 12 razy, zremisował cztery, a przegrał tylko dwa. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Standardu Liege w trzeciej minucie spotkania, gdy Mehdi Carcela-Gonzalez strzelił pierwszego gola. Asystę zaliczył Samuel Bastien. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Andreasowi Wieglowi z drużyny gości. Była to 39. minuta meczu. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Standardu Liege. W 67. minucie Fiorin Durmishaj został zastąpiony przez Stefana Miloševicia. W 78. minucie w jedenastce Waasland-Beveren doszło do zmiany. Beni Badibanga wszedł za Matthiasa Verretha. Chwilę później trener Standardu Liege postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 83. minucie zastąpił zmęczonego Maxime'a Lestienne'a. Na boisko wszedł Selim Amallah, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Trener Waasland-Beveren postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Andreasa Wiegla i na pole gry wprowadził napastnika Tuura Dierckksa, który w bieżącym sezonie ma na koncie dwie bramki. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W tej samej minucie w zespole Standardu Liege doszło do zmiany. Mamadou Oularé wszedł za Duje Czopa. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu kibice domagali się kolejnych bramek. Bramkę na 2-0 w doliczonym czasie gry zdobył Mamadou Oularé. Przy strzeleniu gola asystował Selim Amallah. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w drugiej minucie doliczonego czasu gry, arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Selimowi Amallahowi i Stefanowi Miloševiciowi. W tej samej minucie w drużynie Standardu Liege doszło do zmiany. Joachim Carcela-Gonzalez wszedł za Mehdiego Carcelę-Gonzaleza. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2-0. Zespół Standardu Liege zdominował rywali na boisku. Przeprowadził o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddał 10 celnych strzałów. Zespół Waasland-Beveren zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom Waasland-Beveren przyznał dwie. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka Waasland-Beveren rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie SV Zulte-Waregem. Natomiast w niedzielę KAA Gent będzie gościć drużynę Standardu Liege.