Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na osiem pojedynków zespół Exclu Mouscron wygrał cztery razy i tyle samo razy przegrywał. Żaden mecz nie zakończył się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu to piłkarze Cercle Brugge otworzyli wynik. W pierwszej minucie Stef Peeters dał prowadzenie swojej drużynie. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Kévin Hoggas. Jedenastka Cercle Brugge niedługo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to 21 minut, zespół gości doprowadził do remisu. Gola strzelił Cedric Omoigui. Sytuację bramkową stworzył Aleix García. W 25. minucie kartkę dostał Jonah Osabutey z Exclu Mouscron. W 42. minucie Stef Peeters zastąpił Thiba Somersa. W 44. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Thiba Somersa z Cercle Brugge, a w 45. minucie Brunona Godeau z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W 55. minucie w drużynie Exclu Mouscron doszło do zmiany. Dimitri Mohamed wszedł za Aleiksa Garcíę. W 57. minucie kartkę dostał Giulian Biancone, zawodnik gospodarzy. Trener Cercle Brugge postanowił zagrać agresywniej. W 58. minucie zmienił pomocnika Thiba Somersa i na pole gry wprowadził napastnika Idrissa Saadiego, który w bieżącym sezonie ma na koncie dwa gole. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego jedenastka zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. W 64. minucie sędzia przyznał kartkę Diogowi Queirósowi z zespołu gości. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Cercle Brugge w 74. minucie spotkania, gdy Alimami Gory strzelił drugiego gola. Bramka padła po podaniu Giuliana Biancone'a. Na siedem minut przed zakończeniem pojedynku na listę strzelców wpisał się Dimitri Mohamed. W 85. minucie w drużynie Cercle Brugge doszło do zmiany. Julien Serrano wszedł za Alimamiego Gory'ego. A kibice Exclu Mouscron nie mogli już doczekać się wprowadzenia Nemanję Antonova. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy. Murawę musiał opuścić Fabrice Olinga. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 2-2. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Arbiter ukarał żółtymi kartkami trzech zawodników gości. Pokazał im dwie żółte kartki w pierwszej i jedną w drugiej połowie meczu. Piłkarze Cercle Brugge obejrzeli jedną żółtą kartkę w pierwszej i jedną w drugiej części meczu. Drużyna Cercle Brugge wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości w drugiej połowie dokonał dwóch zmian. Już w najbliższą sobotę jedenastka Exclu Mouscron będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Royal Antwerp FC. Natomiast w niedzielę RSC Anderlecht Bruksela będzie przeciwnikiem drużyny Cercle Brugge w meczu, który odbędzie się w Brukseli.