Już w pierwszych minutach drużyna Anderlechtu Bruksela próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. W 21. minucie kartkę dostał Kemar Lawrence z jedenastki gości. Trzeba było trochę poczekać, aby Ismaila Coulibaly wywołał eksplozję radości wśród kibiców Beerschot-Wilrijka , zdobywając bramkę w 29. minucie starcia. Sytuację bramkową stworzył Tarik Tissoudali. W 40. minucie za Pierre'a Bourdina wszedł Dario Van den Buijs. W 42. minucie kartkę dostał Frédéric Frans, piłkarz gospodarzy. W ostatniej minucie pierwszej połowy w drużynie Beerschot-Wilrijka doszło do zmiany. Mohamed Halaimia wszedł za Jorena Doma. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Beerschot-Wilrijka. Drugą połowę jedenastka Anderlechtu Bruksela rozpoczęła w zmienionym składzie, za Yariego Verschaerena wszedł Michel Vlap. W 50. minucie minucie sędzia wskazał na wapno, jednak bramkarz wykazał się dobrą interwencją i obronił strzał Raphaela Holzhausera. Na szczęście wykonawca karnego zrehabilitował się dobijając piłkę i szczęśliwie zdobywając bramkę. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziesiąte trafienie w sezonie. W 60. minucie arbiter ukarał kartką Petera Žulja, piłkarza Anderlechtu Bruksela. Po chwili trener Anderlechtu Bruksela postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 69. minucie zastąpił zmęczonego Petera Žulja. Na boisko wszedł Francis Apelete, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartkę otrzymał Tarik Tissoudali z Beerschot-Wilrijka. W 80. minucie w zespole Beerschot-Wilrijka doszło do zmiany. Blessing Eleke wszedł za Musashiego Suzukiego. Mimo że drużyna Anderlechtu Bruksela nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 96 ataków oddała tylko trzy celne strzały, to w końcu strzeliła długo wyczekiwanego przez ich kibiców gola. Na trzy minuty przed zakończeniem pojedynku na listę strzelców wpisał się Lukas Nmecha. Przy strzeleniu gola pomógł Paul Mukairu. W 90. minucie w jedenastce Anderlechtu Bruksela doszło do zmiany. Landry Dimata wszedł za Paula Mukairu. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2-1. Przewaga zespołu Anderlechtu Bruksela w posiadaniu piłki była ogromna (64 procent), niestety, pomimo takiej przewagi jedenastka poniosła porażkę. Arbiter w pierwszej połowie przyznał jedną żółtą kartkę zawodnikom gospodarzy, natomiast w drugiej dostali tyle samo. Piłkarze Anderlechtu Bruksela obejrzeli w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, a w drugiej dostali tyle samo. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. 29 listopada zespół Beerschot-Wilrijka będzie miał szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jego rywalem będzie YR KV Mechelen. Tego samego dnia Standard Liege zagra z drużyną Anderlechtu Bruksela na jej terenie.