Na pierwszą bramkę meczu kibice musieli poczekać do trzeciego kwadransa meczu. Pod koniec pierwszej połowy to piłkarze Royalu Antwerp otworzyli wynik. W 45. minucie z karnego bramkę zdobył Kevin Mirallas. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Royalu Antwerp. Zespół Kortrijk ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała jedenastka gospodarzy, strzelając kolejnego gola. W 52. minucie wynik na 2-0 podwyższył Didier Lamkel. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Manuel Benson. W 53. minucie kartkę dostał Didier Lamkel z Royalu Antwerp. W 56. minucie Christophe Lepoint został zmieniony przez Jovana Stojanovicia. W 58. minucie Eric Ocansey został zmieniony przez Abdula Ajaguna, co miało wzmocnić drużynę Kortrijk. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Manuela Bensona na Iva Rodriguesa. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Royalu Antwerp w 65. minucie spotkania, gdy Ivo Rodrigues zdobył trzecią bramkę. Sytuację bramkową stworzył Kevin Mirallas. Trener Kortrijk wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Hervé Kage'a. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Fraser Hornby. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić pierwszą bramkę. Piłkarze gości szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. Na 19 minut przed zakończeniem drugiej połowy wynik ustalił Jovan Stojanović. Asystę przy bramce zaliczył Abdul Ajagun. W 78. minucie arbiter pokazał kartkę Hannesowi Van der Bruggenowi, zawodnikowi Kortrijk. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 3-1. Drużyna Royalu Antwerp zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała siedem celnych strzałów. Piłkarze obu drużyn otrzymali po jednej żółtej kartce. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek drużyna Kortrijk rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie KAS Eupen. Natomiast w środę KRC Genk będzie gościć jedenastkę Royalu Antwerp.