Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na osiem starć zespół Waasland-Beveren wygrał trzy razy i tyle samo razy przegrywał. Dwa mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Niedługo po rozpoczęciu meczu Michael Frey wywołał eksplozję radości wśród kibiców Waasland-Beveren, zdobywając bramkę w 11. minucie starcia. W zdobyciu bramki pomógł Leonardo Bertone. W 15. minucie Jens Cools został zmieniony przez Eda Kayembe'a. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Waasland-Beveren. W 58. minucie w zespole Eupen doszło do zmiany. Amara Baby wszedł za Mamadou Konégo. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy sędzia pokazał kartkę Stefowi Peetersowi z jedenastki gospodarzy. Po chwili trener Eupen postanowił wzmocnić linię napadu i w 84. minucie zastąpił zmęczonego Knowledge'a Musonę. Na boisko wszedł Konan Jocelyn, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Bramkarz Waasland-Beveren wielokrotnie wychodził z opresji obronną ręką. Skutecznie interweniował w spotkaniu aż osiem razy, ale nie zachował czystego konta. W tej samej minucie Menno Koch wyrównał wynik meczu. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Waasland-Beveren: Andrii Vukčeviciowi w 88. minucie i Aleksandarowi Vukoticiowi w drugiej minucie doliczonego czasu meczu. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 1-1. Przewaga jedenastki Eupen w posiadaniu piłki była ogromna (69 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze nie potrafili wygrać meczu. Piłkarze gospodarzy dostali w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy dwie. Drużyna gospodarzy wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół Waasland-Beveren w drugiej połowie wymienił dwóch graczy. Drużyny będą miały 13-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 21 listopada jedenastka Eupen zawalczy o kolejne punkty w Liège. Jej rywalem będzie Standard Liege. Tego samego dnia Cercle Brugge KSV zagra z jedenastką Waasland-Beveren na jej terenie.