Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 81 razy. Drużyna Standardu Liege wygrała aż 37 razy, zremisowała 22, a przegrała tylko 22. Na pierwszą bramkę meczu kibice musieli poczekać do trzeciego kwadransa meczu. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Saint-Truidense w 37. minucie spotkania, gdy Duckens Nazon zdobył pierwszą bramkę. W zdobyciu bramki pomógł Oleksandr Filippov. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Saint-Truidense. W 54. minucie za Eddy'ego Sylvestre'a wszedł Aleksandar Boljević. W 63. minucie Duckens Nazon został zmieniony przez Facunda Colidia, a za Yumę Suzuki wszedł na boisko Tatsuya Ito, co miało wzmocnić drużynę Saint-Truidense. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Duje Czopa na Mamadou Oularégo oraz Jacksona Mulekę na Mehdiego Carcelę-Gonzaleza. W 67. minucie arbiter pokazał kartkę Selimowi Amallahowi, zawodnikowi gości. Jedenastka Standardu Liege ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gospodarzy, strzelając kolejnego gola. Na 17 minut przed zakończeniem drugiej połowy skutecznym uderzeniem popisał się Steve De Ridder. Asystę przy bramce zanotował Facundo Colidio. W 80. minucie sędzia pokazał kartkę Steve'owi De Ridderowi z drużyny gospodarzy. Na pięć minut przed zakończeniem spotkania w zespole Saint-Truidense doszło do zmiany. Lee Seung-Woo wszedł za Oleksandra Filippova. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-0. Piłkarze obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę drużyna Saint-Truidense będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej rywalem będzie Royal Excel Mouscron Péruwelz. Tego samego dnia KV Oostende zagra z zespołem Standardu Liege na jego terenie.