Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 33 mecze zespół Standardu Liege wygrał 22 razy i zanotował siedem porażek oraz cztery remisy. Już w pierwszej połowie drużyna Standardu Liege mogła mogła ustawić przebieg meczu ale nie wykorzystała stuprocentowej sytuacji. W 22. minucie sędzia wskazał na jedenasty metr, ale bramkarz wykazał się świetną interwencją i obronił strzał przeciwnika. W ten sposób szansy na zmianę rezultatu spotkania nie wykorzystał zespół Standardu Liege. Jedyną żółtą kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Samuelowi Bastienowi ze Standardu Liege. Była to 30. minuta meczu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 59. minucie Aleksandar Boljević zastąpił Mehdiego Carcelę-Gonzaleza. Trener Cercle Brugge postanowił zagrać agresywniej. W 67. minucie zmienił pomocnika Kévina Hoggasa i na pole gry wprowadził napastnika Jordiego Mboulę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W 74. minucie Selim Amallah został zmieniony przez Anthony'ego Limbombe'a, a za Maxime'a Lestienne'a wszedł na boisko Duje Czop, co miało wzmocnić drużynę Standardu Liege. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Dylana De Beldera na Aboubakary'ego Kantégo oraz Rominigue'a N'Guessana na Johannę Ochieng. Na pięć minut przed zakończeniem pojedynku żółtą kartkę dostał Julien Serrano, piłkarz gospodarzy. Bramkarz Cercle Brugge wielokrotnie wychodził z opresji obronną ręką. Skutecznie interweniował w spotkaniu aż siedem razy, ale nie zachował czystego konta. W 88. minucie Renaud Emond dał prowadzenie swojemu zespołowi. Asystę przy bramce zaliczył Mehdi Carcela-Gonzalez. W drugiej minucie doliczonego czasu gry drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Julien Serrano z zespołu gospodarzy i musiał opuścić boisko. Wcześniejszą kartkę ten zawodnik dostał w 85. minucie. Drużyna Cercle Brugge ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystał zespół gości, strzelając kolejnego gola. W czwartej minucie doliczonego czasu gry wynik ustalił Anthony Limbombe. Ponownie asystę zanotował Mehdi Carcela-Gonzalez. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 0-2. Piłkarze gospodarzy obejrzeli w meczu jedną żółtą kartkę oraz jedną czerwoną, a ich przeciwnicy jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 3 sierpnia zespół Standardu Liege zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego rywalem będzie SV Zulte-Waregem. Tego samego dnia KV Oostende będzie gościć zespół Cercle Brugge.