Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 11 razy. Zespół KV Mechelen wygrał aż siedem razy, zremisował trzy, a przegrał tylko raz. Już w pierwszych minutach zespół KV Mechelen próbował rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Wysiłki podejmowane przez jedenastkę KV Mechelen w końcu przyniosły efekt bramkowy. Na siedem minut przed zakończeniem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Kerim Mrabti. Asystę przy bramce zanotował Gustav Engvall. Jedyną kartkę w meczu otrzymał Saad Agouzoul z drużyny gości. Była to 40. minuta meczu. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu KV Mechelen. Trener Excelu Mouscron wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Beniego Badibangę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy. Murawę musiał opuścić Imad Faraj. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić wyrównującą bramkę. W 62. minucie w jedenastce Excelu Mouscron doszło do zmiany. Serge Tabekou wszedł za Brunona Xadasa. W tej samej minucie Nikola Storm został zastąpiony przez Mariana Shveda. W 69. minucie Dimitri Mohamed wyrównał wynik meczu z rzutu karnego. Na kwadrans przed zakończeniem spotkania w drużynie KV Mechelen doszło do zmiany. Aster Vranckx wszedł za Gustava Engvalla. W następstwie utraty bramki trener KV Mechelen postanowił zagrać agresywniej. W 75. minucie zmienił pomocnika Geoffrego Hairemansa i na pole gry wprowadził napastnika Igora Rincka, który w bieżącym sezonie ma na koncie trzy gole. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego zespół zdołał strzelić gola i wygrać spotkanie. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy KV Mechelen w 83. minucie spotkania, gdy Marian Shved strzelił drugiego gola. Przy strzeleniu gola asystował Rob Schoofs. W 84. minucie Fabrice Olinga został zmieniony przez Charles'a-Andreasa Bryma, a za Deniego Hočkę wszedł na boisko Benjamin Van Durmen, co miało wzmocnić zespół Excelu Mouscron. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Kerima Mrabtiego na Onura Kayę. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-1. Sędzia nie ukarał zawodników gospodarzy żadną kartką, natomiast piłkarzom Excelu Mouscron pokazał jedną żółtą. Jedni i drudzy wymienili po czterech graczy w drugiej połowie. Drużyny będą miały 12-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 9 stycznia zespół Excelu Mouscron rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie SV Zulte-Waregem. Natomiast 10 stycznia Royal Antwerp FC zagra z drużyną KV Mechelen na jej terenie.