Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 50 razy. Zespół Kortrijk wygrał aż 28 razy, zremisował osiem, a przegrał tylko 14. Już w początkowych minutach meczu dokonano zmiany. W 15. minucie Pape Guèye zastąpił Muhammeda Badamosiego. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Cercle Brugge w 28. minucie spotkania, gdy Rabbi Matondo strzelił pierwszego gola. To pierwsza bramka tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Przy zdobyciu bramki asystował Olivier Deman. Od 37. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy oraz dwie drużynie przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Cercle Brugge. Trener Cercle Brugge postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Charles Vanhoutte, a murawę opuścił Leonardo Lopes. W pierwszych minutach drugiej połowy kartkę otrzymał Dimitar Velkovski z Cercle Brugge. W 56. minucie w jedenastce Cercle Brugge doszło do zmiany. Álex Millán wszedł za Oliviera Demana. A trener Kortrijk wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Dylana Mbaya. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 11 razy. Murawę musiał opuścić Sambou Sissoko. Na 17 minut przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie Cercle Brugge doszło do zmiany. Vitinho wszedł za Dimitara Velkovskiego. Zespół gospodarzy ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Cercle Brugge, strzelając kolejnego gola. W 74. minucie Rabbi Matondo po raz drugi zdobył bramkę zmieniając wynik na 0-2. Asystę przy bramce zaliczył Dino Hotič. W 76. minucie Victor Torp został zmieniony przez Billela Messaoudiego, a za Ante Palaversę wszedł na boisko Mathias Fixelles, co miało wzmocnić drużynę Kortrijk. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Thiba Somersa na Aske'a Sampersa w drugiej minucie doliczonego czasu pojedynku. Na siedem minut przed zakończeniem meczu sędzia ukarał kartką Áleksa Millána, zawodnika Cercle Brugge. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 0-2. Zespół Cercle Brugge zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Sędzia przyznał dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy, a zawodnikom Cercle Brugge pokazał cztery. Jedni i drudzy dokonali po cztery zmiany. Już w najbliższą sobotę zespół Kortrijk rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Oud-Heverlee Leuven. Tego samego dnia Sint-Truidense VV będzie gościć drużynę Cercle Brugge.