Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem jedenastki Beerschot-Wilrijka. Niewiele działo się od początku meczu, dlatego warto odnotować fakt, że już w tej fazie spotkania jeden z zawodników nie mógł kontynuować zawodów. W 24. minucie Issa Kaboré zastąpił Sandego Walsha. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Stipe Radiciowi z zespołu gospodarzy. Była to 34. minuta spotkania. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Beerschot-Wilrijka w 52. minucie spotkania, gdy Raphael Holzhauser zdobył z rzutu karnego pierwszą bramkę. To już dwunaste trafienie tego piłkarz w sezonie. Trener Beerschot-Wilrijka postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 61. minucie na plac gry wszedł Blessing Eleke, a murawę opuścił Raphael Holzhauser. A trener KV Mechelen wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Nikolę Storma. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Aster Vranckx. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić wyrównującą bramkę. W 77. minucie Lucas Bijker został zmieniony przez Onura Kayę, a za Geoffrego Hairemansa wszedł na boisko Ferdy Druijf, co miało wzmocnić jedenastkę KV Mechelen. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Lorisa Brogna na George'a Broadbenta. W 80. minucie arbiter pokazał kartkę Lorisowi Brognowi, zawodnikowi Beerschot-Wilrijka. Bramkarz Beerschot-Wilrijka wielokrotnie wychodził z opresji obronną ręką. Skutecznie interweniował w pojedynku sześć razy, ale nie zachował czystego konta. W 90. minucie Sandy Walsh wyrównał wynik meczu. Przy strzeleniu gola pomógł Nikola Storm. W ostatnich minutach spotkania na boisku kibice domagali się kolejnych bramek. W czwartej minucie doliczonego czasu gry wynik ustalił Ferdy Druijf. Asystę zaliczył Rob Schoofs. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-2. Sędzia nie ukarał piłkarzy KV Mechelen żadną kartką, natomiast zawodnikom gospodarzy przyznał dwie żółte. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Natomiast zespół KV Mechelen wymienił czterech graczy. Już w najbliższy piątek jedenastka KV Mechelen zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie KAA Gent. Natomiast 21 lutego KRC Genk będzie gościć drużynę Beerschot-Wilrijka.