Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Zespół KV Oostende wygrał dwa razy, a przegrał tylko raz. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników KV Oostende w 41. minucie spotkania, gdy Thierry Ambrose strzelił pierwszego gola. Prawie natychmiast Makhtar Gueye wywołał eksplozję radości wśród kibiców KV Oostende, zdobywając kolejną bramkę w 42. minucie meczu. To już jedenaste trafienie tego piłkarz w sezonie. Bramka padła po podaniu Nicka Bätznera. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 0-2. Drugą połowę zespół Beerschot-Wilrijka rozpoczął w zmienionym składzie, za Pierre'a Bourdina wszedł Mauricio Lemos. Trener Beerschot-Wilrijka postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Marius Noubissi, a murawę opuścił Musashi Suzuki. Na drugą połowę drużyna Beerschot-Wilrijka wyszła w zmienionym składzie, za Moisésa Caiceda wszedł Lawrence Shankland. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom KV Oostende: Stevenowi Fortèsowi w 64. i Alfonsowi Amade'owi w 66. minucie. W 74. minucie czerwoną kartkę po drugiej żółtej dostał Steven Fortès, osłabiając zespół KV Oostende. Pierwszą żółtą kartkę dostał ten piłkarz w 64. minucie. W 76. minucie Mohamed Halaïmia został zmieniony przez Leona Krekovicia. Na 11 minut przed zakończeniem meczu żółtą kartkę otrzymał Nick Bätzner z drużyny gości. W 81. minucie za czerwoną kartkę zszedł z boiska Stipe Radić osłabiając tym samym zespół gospodarzy. Na sześć minut przed zakończeniem starcia w drużynie Beerschot-Wilrijka doszło do zmiany. Ilias Sebaoui wszedł za Ramira Vacę. A trener KV Oostende wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Davida Atangę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy. Murawę musiał opuścić Makhtar Gueye. W 89. minucie arbiter pokazał żółtą kartkę Kennemu Santos, zawodnikowi gości. W szóstej minucie doliczonego czasu spotkania boisko opuścili zawodnicy gości: Robbie D'Haese, Evangelos Patoulidis, a na ich miejsce weszli Thierry Ambrose, Nick Bätzner. Zespół KV Oostende zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Arbiter pokazał jedną czerwoną kartkę piłkarzom Beerschot-Wilrijka, natomiast zawodnikom gości przyznał cztery żółte i jedną czerwoną. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wymieniła pięciu graczy. Natomiast zespół KV Oostende w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. 26 grudnia drużyna KV Oostende zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie KRC Genk. Natomiast 27 grudnia RSC Anderlecht Bruksela zagra z zespołem Beerschot-Wilrijka na jego terenie.