Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 12 meczów jedenastka Kortrijk wygrała cztery razy, ale więcej przegrywała, bo pięć razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Eupen w 14. minucie spotkania, gdy Julien Fontaine strzelił pierwszego gola. Przy zdobyciu bramki pomógł Isaac Nuhu. Zawodnicy Kortrijk odrobili straty jeszcze w pierwszej połowie. Po kwadransie gry na listę strzelców wpisał się Kristof D'Haene. Asystę przy golu zaliczył Lucas Rougeaux. Piłkarze gospodarzy szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 20. minucie Stef Peeters dał prowadzenie swojej drużynie. Asystę zaliczył Edo Kayembe. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 47. minucie arbiter wskazał na wapno, jednak bramkarz wykazał się świetną interwencją broniąc strzał. Niewykorzystany karny na pewno nie pomógł drużynie w odbudowywaniu morale. Jedenastka Kortrijk otrząsnęła się z chwilowego letargu. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 48. minucie wynik ustalił Kévin Vandendriessche. Bramka padła po podaniu Abdelkahara Kadriego. W 55. minucie sędzia ukarał kartką Juliena Fontaine'a, zawodnika Eupen. W 63. minucie Sibiry Keita został zmieniony przez Konana Jocelyna. W tej samej minucie trener Kortrijk postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 63. minucie zastąpił zmęczonego Marlosa Morena. Na boisko wszedł Dylan Mbayo, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Trenerzy obu jedenastek postanowili odświeżyć składy w 73. minucie, w zespole Eupen za Jonathana Herisa wszedł Andreas Beck, a w drużynie Kortrijk Abdelkahar Kadri zmienił Victora Torpa. W tej samej minucie trener Eupen postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Leonardo Rocha, a murawę opuścił Edo Kayembe. W 81. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Kévina Vandendriessche'a z Kortrijk, a w 87. minucie Jensa Coolsa z drużyny przeciwnej. W 85. minucie Pape Guèye został zmieniony przez Rachida Aliouiego, co miało wzmocnić drużynę Kortrijk. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Isaaca Nuhu na Jérôme'a Déoma oraz Juliena Fontaine'a na Carlosa Embala. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2-2. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Sędzia pokazał dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom Kortrijk przyznał jedną. Zespół gospodarzy w drugiej połowie dokonał pięciu zmian. Natomiast jedenastka Kortrijk w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. 4 grudnia zespół Kortrijk zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego rywalem będzie Cercle Brugge KSV. Tego samego dnia KV Oostende będzie gościć jedenastkę Eupen.